Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Górnik Łęczna - Lech Poznań: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa 2021/22

Emil Riisberg

06/11/2021, 21:08 GMT+1

Lech Poznań sensacyjnie zremisował na wyjeździe z Górnikiem Łęczna w ostatnim sobotnim meczu 14. kolejki ekstraklasy. To niejedyna niespodzianka w innych meczach rozgrywanych tego dnia.

Foto: Eurosport

Przed 14. kolejką ekstraklasy Lech zajmował pierwsze miejsce w tabeli, a Górnik Łęczna ostatnie. Faworyt był jasny. Piłkarze Kolejorza nie zamierzali jednak lekceważyć beniaminka. Pamiętali na pewno, że w poprzedniej kolejce tylko zremisowali ze Stalą Mielec 0:0, a ich sobotni rywale odebrali punkty Rakowowi Częstochowa, także osiągając wynik bezbramkowy.

Szybki gol Lecha

Górnik miał swoje problemy przed sobotnim meczem. Przeciwko Lechowi nie mógł zagrać za kartki lider zespołu i najlepszy strzelec Bartosz Śpiączka. Z drugiej strony trener Maciej Skorża mógł wystawić do gry swój najmocniejszy skład.
Przez pierwsze pół godziny spotkania Lech miał zdecydowaną przewagę, prawie nie schodząc z połowy rywali. W 18. minucie gola dla gości strzelił z najbliższej odległości Joao Amaral. To szóste trafienie Portugalczyka w obecnym sezonie ekstraklasy.
W ostatnim kwadransie pierwszej połowy poznaniacy zwolnili tempo, a do głosu doszli miejscowi. Łęcznianie atakowali, ale nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę przeciwników. Absencja Śpiączki była odczuwalna.

Górnik zaskoczył

W drugiej połowie dominował Lech. Przyjezdni starali się jak mogli, żeby podwyższyć prowadzenie i mieć spokój. Zawodziła ich jednak skuteczność pod bramką Górnika. Minuty upływały, a gol dla Kolejorza nie padał.
picture

Foto: Eurosport

Trener Skorża w dziwny sposób rotował składem, jakby oszczędzał swoich czołowych piłkarzy. W konsekwencji zawodnicy Górnika poczuli się pewniej i ruszyli do przodu. Zupełnie niespodziewanie potrafili też doprowadzić do wyrównania. W 79. minucie Janusz Gol celnie strzelił głową po świetnym dośrodkowaniu Serhija Krykuna. Przy tym trafieniu zaspali właśnie zmiennicy Lecha - Nika Kvekveskiri i Lubomir Satka.
Mimo starań obu zespołów więcej goli już nie padło i Lech sensacyjnie stracił dwa punkty w Łęcznej. Górnikowi do remisu wystarczył zaledwie jeden celny strzał.
Mimo tego potknięcia poznaniacy pozostali na fotelu lidera ekstraklasy. Mają już jednak tyle samo punktów (29) co druga Lechia Gdańsk, która w sobotę wygrała z Zagłębiem Lubin po golu w 94 minucie autorstwa Marco Terrazzino.
Górnik Łęczna - Lech Poznań 1:1 (0:1)Bramka: Joao Amaral (18) - Janusz Gol (79).
Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Kryspin Szcześniak, Kamil Pajnowski, Tomasz Midzierski, Leandro - Michał Mak (59. Jason Lokilo), Janusz Gol, Alex Serrano (72. Damian Gąska), Szymon Drewniak, Serhij Krykun (90+6. Daniel Dziwniel) - Przemysław Banaszak
Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira (62. Lubomir Satka), Antonio Milic, Bartosz Salamon, Pedro Rebocho - Adriel Ba Loua (80. Michał Skóraś), Jesper Karlstroem, Joao Amaral (62. Dani Ramirez), Pedro Tiba (62. Nika Kwekweskiri), Jakub Kamiński (87. Filip Marchwiński) - Mikael Ishak.
Piast Gliwice - Warta Poznań 0:1 (0:0)Bramka: Adam Zrelak (78).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Martin Konczkowski. Warta Poznań: Adam Zrelak, Łukasz Trałka.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 2 944.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis - Arkadiusz Pyrka (72. Michael Ameyaw), Tom Hateley (72. Patryk Lipski), Michał Chrapek (66. Kristopher Vida), Patryk Sokołowski, Damian Kądzior (66. Nikola Stojiljković) - Alberto Toril (84. Tomasz Jodłowiec).
Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik, Mateusz Kupczak, Dawid Szymonowicz, Jakub Kiełb - Mario Rodriguez (90+1. Mateusz Czyżycki), Łukasz Trałka, Szymon Czyż, Michał Kopczyński, Jayson Papeau - Adam Zrelak (81. Mateusz Kuzimski).
Radomiak Radom - Górnik Zabrze 1:0 (1:0)Bramka: Dawid Abramowicz (25).
Żółta kartka - Radomiak Radom: Damian Jakubik. Górnik Zabrze: Robert Dadok.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 4 444.

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Leandro (82. Rhuan da Silveira Castro), Michał Kaput, Filipe Nascimento, Luis Machado (70. Artur Bogusz) - Karol Angielski (88. Mario Rondon), Maurides (70. Meik Karwot)
Górnik Zabrze: Grzegorz Sandomierski - Adrian Gryszkiewicz, Rafał Janicki, Przemysław Wiśniewski (86. Filip Bainović) - Erik Janza (90+1. Mateusz Cholewiak), Alasana Manneh, Krzysztof Kubica (46. Norbert Wojtuszek), Robert Dadok (46. Dariusz Pawłowski), Bartosz Nowak (64. Vamara Sanogo) - Lukas Podolski, Jesus Jimenez.
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 2:1 (0:1)Bramki: 0:1 Filip Starzyński (6-karny), 1:1 Marco Terrazzino (84), 2:1 Marco Terrazzino (90+4).
Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Mario Maloca. KGHM Zagłębie Lubin: Jakub Żubrowski, Dominik Hładun, Oliwier Sławiński.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6 416.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Mateusz Żukowski, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado (74. Bassekou Diabate) - Ilkay Durmus, Jarosław Kubicki (54. Egzon Kryeziu), Maciej Gajos, Flavio Paixao, Kacper Sezonienko (54. Rafał Pietrzak) - Łukasz Zwoliński (54. Marco Terrazzino)
Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Kamil Kruk, Aleksandar Pantić, Mateusz Bartolewski - Patryk Szysz (78. Tomasz Pieńko), Jakub Żubrowski (78. Dawid Pakulski), Łukasz Poręba, Filip Starzyński (64. Ilja Żygulow), Sasa Zivec (64. Erik Daniel) - Tomas Zajić (69. Oliwier Sławiński).
Autor: dasz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama