Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: wynik i relacja. PKO BP Ekstraklasa

📝Emil Riisberg

09/05/2022, 18:15 GMT+2

Starcie Górnika Łęczna z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza było dla obu zespołów meczem o być albo nie być w PKO BP Ekstraklasie. Oba zespoły zajmują ostatnie miejsca w tabeli i zwycięstwo dałoby im nadzieję na utrzymanie. Wynik 1:1 i podział punktów nikogo oczywiście nie ucieszył.

Foto: Eurosport

Po poniedziałkowym remisie w Łęcznej ostatni w ekstraklasie Górnik ma na koncie 28 punktów i czystko teoretyczne szanse na pozostanie w piłkarskiej elicie. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek do znajdującego się tuż nad strefą spadkową Śląska Wrocław traci bowiem sześć "oczek".

Nieco lepiej wygląda sytuacja ekipy Bruk-Bet Termaliki. Piłkarze z Niecieczy mają w dorobku 31 punktów. Ich droga do utrzymania też jest jednak daleka.

Foto: Eurosport

Primera Division

Barcelona potwierdza. Xavi zostaje

4 godziny temu

Zacięta walka w Niecieczy

Początek spotkania z Łęcznej należał do gospodarzy. W 35. minucie Janusz Gol dał jej prowadzenie po mocnym i precyzyjnym uderzeniu. Miejscowi mieli jeszcze inne okazje, ale brakowało im skuteczności. Z kolei Bruk-Bet do przerwy nie oddał nawet jednego celnego strzału na bramkę.

Po zmianie stron trener Radosłav Latal dokonał trzech zmian i na efekty nie trzeba było długo czekać. Ekipa z Niecieczy wyrównała w 51. minucie po strzale Piotra Wlazły. W drugiej połowie goście grali zdecydowanie lepiej, mieli kilka świetnych okazji do strzelenia gola, ale na ich drodze stawał zazwyczaj świetnie interweniujący Maciej Gostomski.

Najlepszą okazję dla Górnika zmarnował Jason Eyenga-Lokilo, który w 72. minucie fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Tuż przed końcem meczu Gol otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Przyjezdni napierali z wielkim animuszem, ale nie zdołali już zmienić wyniku spotkania. Kilka razy sędzia meczu Sebastian Jarzębak stanął przed dylematem, czy podyktować rzut karny dla gości po zagraniu rywali ręką, ale ostatecznie w żadnej sytuacji nie zdecydował się na ten ruch.

Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)

Bramki: Janusz Gol (35) - Piotr Wlazło (51)

Żółte kartki - Górnik Łęczna: Janusz Gol, Marcel Wędrychowski, Damian Gąska, Kryspin Szcześniak. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Matej Hybs, Dawid Kocyła, Sebastian Bonecki, Samuel Stefanik, Maciej Ambrosiewicz, Wiktor Biedrzycki.

Czerwona kartka za drugą żółtą - Janusz Gol (90+2).

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)

Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl

Puchar Włoch