Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Gennaro Gattuso chwali Piątka. "Jest jak Robocop"

Emil Riisberg

25/01/2019, 16:05 GMT+1

Krzysztof Piątek jest po pierwszych zajęciach w AC Milan. W nowej drużynie zadebiutować może już w sobotę, w ligowym meczu z Napoli. Na piątkowej konferencji prasowej trener mediolańskiej ekipy Gennaro Gattuso chwalił nowego snajpera, ale nie chciał zdradzić, czy postawi na niego w ten weekend.

Foto: Eurosport

- Piątek jest jak Robocop. Nie mówi zbyt wiele. Powtarza, że chce strzelać gole, bije od niego ogromny entuzjazm. To zawodnik, który może nam ogromnie pomóc. Jestem o tym przekonany - przyznał Gattuso. Włoch trzymał dziennikarzy w niepewności. - Czy zadebiutuje w sobotę? Dowiecie się przed spotkaniem.

"Pokazał na co go stać"

Szanse na błyskawiczny debiut Polaka spadły przez przeciągające się negocjacje między klubami. 23-latek jest w Mediolanie od wtorku. W środę przeszedł testy medyczne, wieczorem tego dnia oficjalnie poinformowano o finalizacji transferu. Zaprezentowany został w czwartek.
Przed meczem z nowymi kolegami spędził zaledwie dwa dni. Ale Gattuso już jest pod wrażeniem tego, jak Polak się prezentuje.
- Był zaskoczony ciepłym powitaniem. Podczas czwartkowego treningu zdążył pokazać, na co go stać. Jest świetnie przygotowany fizycznie, wie jak atakować z głębi pola - komplementował.

Grać musi

To, że Piątek będzie regularnie występować, jest niemal pewne. Został sprowadzony z Genoi za 35 milionów euro. Takich pieniędzy nie płaci się za zawodników, którzy mają być jedynie wsparciem dla pierwszego zespołu. Poza tym, jeśli chodzi o napad, Gattuso ma niewielkie pole manewru (w kadrze jest tylko jeszcze jeden klasowy napastnik - Włoch Patrick Cutrone).
Piątek wypełnił lukę po Gonzalo Higuanie (oficjalnie piłkarzu Juventusu), który po półrocznym pobycie w Mediolanie, do końca sezonu, także na zasadzie wypożyczenia, będzie występować w Chelsea. - Nie chcę o nim teraz rozmawiać. Odejście było jego wyborem. To już zamknięty temat - rzucił krótko Gattuso.
Na San Siro wspomniany Argentyńczyk zawodził. W piętnastu ligowych meczach zdobył tylko sześć bramek. Dorobek polskiego snajpera na jego tle jest imponujący. Piątek ustrzelił w dziewiętnastu meczach trzynaście goli i jest w czołówce klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Serie A.

Droższy od Milika

Niewykluczone, że w sobotę (mecz o 20.30 w Mediolanie) spotka się na murawie z innymi polskimi piłkarzami. W Napoli występują Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Pewny miejsca w pierwszym składzie może być ten drugi. Ostatnio bramki zdobywa regularnie. W rozgrywkach ma już jedenaście trafień.
Co ciekawe, to właśnie Milika 23-letni Piątek zepchnął z pierwszego miejsca w zestawieniu najdroższych Polaków w historii. W 2016 roku Napoli zapłaciło Ajaksowi za polskiego napastnika 32 miliony euro.
Po dwudziestu kolejkach Milan zajmuje czwarte miejsce, do drugiego Napoli traci trzynaście punktów.
Autor: TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama