Na widok kontuzji inni odwracali głowy. Oczekiwanie na karetkę trwało w nieskończoność
Liga Mistrzów: Szachtar - Inter i kontuzja Lassiny Traore
Video: Getty Images Liga Mistrzów: Szachtar - Inter i kontuzja Lassiny TraoreLiga Mistrzów: Szachtar - Inter i kontuzja Lassiny Traorezobacz więcej wideo »Poważna kontuzja Thrastarsona podczas meczu z Pick Szeged
Video: Eurosport Poważna kontuzja Thrastarsona podczas meczu z Pick SzegedLiga Mistrzów w piłce ręcznej na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze. zobacz więcej wideo »Kontuzja Piotra Tarkowskiego w eliminacjach skoku w dal na ME...
Video: PAP/Newspix Kontuzja Piotra Tarkowskiego w eliminacjach skoku w dal na...Kontuzja Piotra Tarkowskiego w eliminacjach skoku w dal na ME w Monachium zobacz więcej wideo »Fatalna kontuzja Monfilsa podczas turnieju ATP w Montrealu
Video: SNTV Fatalna kontuzja Monfilsa podczas turnieju ATP w MontrealuGael Monfils doznał kontuzji kostki podczas meczu 1/8 finału turnieju ATP w Montrealu. zobacz więcej wideo »
Dantejskie sceny w Australii. Juande z Adelaide United w trakcie wyjazdowego meczu australijskiej ekstraklasy z Melbourne City złamał nogę, a na pomoc nie mógł się doczekać, ponieważ organizator spotkania nie zapewnił karetki.
Ambulans stojący tuż przy linii końcowej boiska - to obrazek znany wszystkim kibicom nie tylko piłki nożnej, ale sportu, w którym kontuzje są chlebem powszednim.
Jednej z nich, niestety bardzo poważnej, w meczu 14. kolejki A-League doznał Juande, hiszpański pomocnik drużyny z Adelajdy. 36-letni piłkarz pojawił się na boisku w drugiej części spotkania, ale jego występ zakończył się już po kilku minutach w drastyczny sposób. W wyniku twardego starcia z jednym z rywali doznał złamania prawej kości piszczelowej i strzałkowej.
Mecz został oczywiście przerwany, a poważnie kontuzjowanym zawodnikiem zajął się sztab medyczny jego drużyny. Została mu udzielona doraźna pomoc, jednak uraz wymagał hospitalizacji.
To jednak nie było takie proste. W obliczu tragedii okazało się, że Melbourne City nie zapewniło karetki, która mogłaby podjąć natychmiastową interwencję.
28 długich minut
Piłkarz wił się z bólu, na widok kontuzji wszyscy odwracali głowy, a karetki jak na złość nie było i nie było. Upływały kolejne bolesne minuty. Zawodnicy obu drużyn starali się pocieszać pechowca, który został zasłonięty ręcznikami. Wszyscy, na czele z komentatorami spotkania, zachodzili w głowę, jak taka sytuacja w ogóle była możliwa.
Okazało się, że zawiniły postpandemiczne regulacje. Władze stanu Wiktoria poluzowały przepisy, zdejmując z organizatorów imprez sportowych obowiązek zapewnienia karetki na własny użytek. Te wciąż można spotkać na tamtejszych arenach, jednak jest to jedynie gest dobrej woli organizatora. Klub z Melbourne takiej woli nie wykazał.
- To rozczarowujące, że na miejscu nie było karetki. On bardzo cierpiał. To nie było fajne, że musiał tyle czekać - kręcił głową trener "Reds" Carl Veart.
Ostatecznie karetka dotarła na AAMI Park w Melbourne po 28 minutach. Szczęście w nieszczęściu tak długi czas oczekiwania nie pogorszył stanu Juandego.
W poniedziałek piłkarz został poddany zabiegowi, operacja się udała. "Ja i moja rodzina w niedzielę przeżyliśmy ciężkie chwile, ale wsparcie, które otrzymałem od wszystkich z całego świata, było niewiarygodne" - powiedział Juande, cytowany w klubowym komunikacie. "Mam nadzieję, że szybko rozpocznę rehabilitację, a do końca sezonu będę trzymał kciuki za Adelaide United" - dodał.