Gala Ekstraklasy. Filip Mladenović piłkarzem sezonu. Kto wygrał inne kategorie? - piłka nożna

Dwudziestu piłkarzy oraz pięciu trenerów zostało nominowanych przez Ekstraklasę S.A. do nagród dla najlepszych w sezonie 2020/21. Wyboru większości laureatów dokonała 17-osobowa kapituła dziennikarzy i ekspertów. Na piłkarza sezonu głosowali z kolei sami zawodnicy ekstraklasy. Zastrzeżenie było jedno – nie można było wskazać na gracza z własnego klubu.

Rywale z boiska postawili na Mladenovicia. Serbski defensor nie tylko świetnie spisywał się w destrukcji, ale także strzelił siedem goli i zaliczył pięć asyst dla Legii.

- Dla mnie to najbardziej wartościowa nagroda, bo wybrali mnie piłkarze, a oni najlepiej wiedzą, jak to wszystko wygląda. Z tego, co wiem, najwięcej głosów dostałem z Lechii Gdańsk, a to znaczy, że mnie dobrze wspominają. Nagrodami i statuetkami zajmuje się mój tata. Na pewno znajdzie na nie miejsce w domu. Cieszę się z wyróżnienia i mam nadzieję, że to nie jest moje ostatnie słowo – podsumował najlepszy piłkarz oraz obrońca sezonu 2020/21.

Statuetka dla najbardziej wyróżniającego się młodzieżowca powędrowała do Kamila Piątkowskiego z Rakowa Częstochowa. Zawodnik ten spisywał się na tyle dobrze, że zasłużył już na zagraniczny transfer. Będzie teraz występował w Red Bullu Salzburg.

Na wyróżnienie zasłużył także chorwacki bramkarz Dante Stipica z Pogoni Szczecin, który w tym sezonie zachował najwięcej czystych kont. Pseudonim "Ośmiornica" nie wziął się z niczego. Także jego postawie Pogoń zawdzięcza brązowy medal MP.

Wielkie powody do zadowolenia ma ostatnio Luquinhas. Brazylijczyk zgarnął nagrodę dla pomocnika sezonu. Nie mógł jej osobiście odebrać, ponieważ niedawno urodził mu się syn i przebywa w Brazylii.

Jak można było się spodziewać, najlepszym napastnikiem wybrano Tomasa Pekharta z Legii. Król strzelców rozgrywek zaliczył 22 gole. Jego trafienia niezwykle pomogły zespołowi ze stolicy w sięgnięciu po mistrzostwo Polski. - Byłem głodny strzelania goli po przerwie spowodowanej pandemią, ale siły dodały mi także narodziny córki – wyjaśnił czeski napastnik.

Następnie przyszła pora na wręczenie nagrody dla trenera sezonu. Kapituła wybrała nim Marka Papszuna z Rakowa. Pod jego kierownictwem zespół sięgnął po wicemistrzostwo Polski i krajowy puchar. Takich sukcesów na pewno nikt się wcześniej nie spodziewał.

- Pracowaliśmy na 200 procent, ale i na koniec zabawa była na 200 procent – z poczuciem humoru podsumował sezon Papszun.

Zdaniem obserwatorów najpiękniejszego gola w sezonie strzelił Jesus Imaz z Jagiellonii Białystok. Piłkarz żałował tylko, że jego wyjątkowe trafienie nie dało wygranej z Cracovią.

Z kolei w jubileuszowym, dziesiątym programie "Turbokozak", wygrał Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań, który w zabawie piłkarskiej zgromadził 306 punktów. Dla 22-latka poniedziałek był doskonałym dniem. Po południu trener Paulo Sousa powołał go do polskiej kadry na mistrzostwa Europy.

Odkrycie sezonu: Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa)

Bramkarz sezonu: Dante Stipica (Pogoń Szczecin)

Obrońca sezonu: Filip Mladenović (Legia Warszawa)

Pomocnik sezonu: Luquinhas (Legia Warszawa)

Napastnik sezonu: Tomas Pekhart (Legia Warszawa)

Trener sezonu: Marek Papszun (Raków Częśtochowa)

Piłkarz sezonu: Filip Mladenović (Legia Warszawa)

Turbokozak: Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań)

Bramka sezonu: Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok)

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl