Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Gabriel Slonina zrezygnował z gry dla Polski. Wybrał Stany Zjednoczone - piłka nożna

Emil Riisberg

20/05/2022, 19:52 GMT+2

Gabriel Slonina nie będzie bronił barw reprezentacji Polski. Powołany przez trenera Czesława Michniewicza na najbliższe zgrupowanie kadry 18-letni bramkarz Chicago Fire opublikował w piątek w mediach społecznościowych oświadczenie, z którego wynika, że ma zamiar reprezentować Stany Zjednoczone. "Mam amerykańskie serce" - napisał.

Foto: Eurosport

Oświadczenie Sloniny ma związek z powołaniem, jakie otrzymał od selekcjonera Biało-Czerwonych, który o jego nominacji poinformował we wtorek. Wcześniej Michniewicz spotkał się z młodym bramkarzem podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych.

"Trener USA zabiega o Sloninę"

- Z Gabrielem Sloniną rozmawiałem i powiedziałem mu, że zaprosimy go na zgrupowanie, aby poczuł atmosferę polskiej reprezentacji, zobaczył otoczkę, poznał zawodników i potrenował z nimi. Gabriel to młody zawodnik i wiemy, jakie są przepisy i co musi wydarzyć się, aby został stuprocentowym reprezentantem Polski. Na pewno nie będziemy tych przepisów wypełniać na siłę, aby był naszym zawodnikiem. To on sam musi zdecydować jaką drogą pójdzie. Przyjeżdżając do nas na zgrupowanie nie zamyka sobie drogi do reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Wiem, że toczy się mocna dyskusja i trener USA zabiega o niego. Był nawet w Chicago i przekonywał go, by występował w jego drużynie – powiedział Michniewicz, cytowany we wtorek przez serwis Łączy nas Piłka.
Najwyraźniej 18-latek nie potrzebował wiele czasu do namysłu.
picture

Foto: Eurosport

Slonina: Ameryka jest moim domem i mam zamiar ją reprezentować

"Marzeniem każdego sportowca jest możliwość reprezentowania swojego kraju na najwyższym międzynarodowym poziomie. Na taką możliwość i zaszczyt zasłużyć można ciężką pracą, wytrwałością i poświęceniem" - rozpoczął swoje oświadczenie Slonina.
Dalej kontynuował:
"Zawsze uważałem się za polskiego Amerykanina z pierwszego pokolenia, bardzo dumnego z moich korzeni i dziedzictwa moich rodziców. Wielu innych również wyemigrowało do USA, aby szukać lepszych możliwości i szansy na odniesienie sukcesu w nowym kraju.
Od jakiegoś czasu wiem, że mam ten wyjątkowy przywilej bycia obywatelem dwóch państw. Choć nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo po prostu kocham wszystko, co związane jest z moimi korzeniami i dziedzictwem, taki już jestem! Ale wiem, że w sporcie trzeba podejmować decyzje, dla kogo chce się rywalizować na arenie międzynarodowej.
Bycie Polakiem oznacza bycie bardzo pracowitym, posiadanie wiary, nie akceptowanie odpowiedzi 'nie', wytrwałość w trudnych chwilach i dbanie o swoją rodzinę. Kocham wszystko, co dotyczy mojego dziedzictwa. Poczynając od ludzi, a kończąc na jedzeniu i miastach. Jestem również bardzo wdzięczny za możliwość gry dla Polski.
Mimo to mam amerykańskie serce. Ten kraj dał mi i mojej rodzinie wszystkie możliwości, o jakie mogłem prosić. Dopingował mnie, wspierał na dobre i na złe. Rozumiem, ile znaczy przywilej noszenia godła, spuszczę głowę wyłącznie po to, by je ucałować. Ameryka jest moim domem i to ją mam zamiar reprezentować.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i zrozumienie" - zakończył bramkarz, którego rodzice pochodzą z Tarnowa.


Autor: br/PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama