Najpierw przywitał się po polsku. Fernando Santos: od dzisiaj jestem Polakiem
Fernando Santos trenerem reprezentacji Polski
Video: tvn24 Fernando Santos trenerem reprezentacji Polski24.01 | Fernando Santos trenerem reprezentacji Polski.zobacz więcej wideo »Fernando Santos przywitał się po polsku
Fernando Santos: od dzisiaj jestem Polakiem
Cezary Kulesza na konferencji Fernando Santosa popełnił błąd
Video: tvn24 Cezary Kulesza na konferencji Fernando Santosa popełnił błąd24.01.22 | Cezary Kulesza na konferencji Fernando Santosa popełnił błąd.zobacz więcej wideo »Fernando Santos o reprezentacji Polski
Video: tvn24 Fernando Santos o reprezentacji Polski24.01 | Fernando Santos o reprezentacji Polski.zobacz więcej wideo »Cała rozmowa z Rafałem Sakiem w TVN24
Video: tvn24 Cała rozmowa z Rafałem Sakiem w TVN24Cała rozmowa z Rafałem Sakiem w TVN24zobacz więcej wideo »Sak o wyborze trenera kadry
Cała rozmowa z Kosowski w Faktach po Faktach
Video: tvn24 Cała rozmowa z Kosowski w Faktach po FaktachCała rozmowa z Kosowski w Faktach po Faktachzobacz więcej wideo »Kosowski o wyborze selekcjonera kadry
Video: tvn24 Kosowski o wyborze selekcjonera kadryKosowski o wyborze selekcjonera kadryzobacz więcej wideo »Fernando Santos będzie trenerem Polaków
Video: SNTV Fernando Santos będzie trenerem PolakówFernando Santos został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wcześniej prowadził m.in. Portugalię.zobacz więcej wideo »Henryk Kasperczak o Fernando Santosie
Henryk Kasperczak o Fernando Santosie24.01 Henryk Kasperczak zabrał głos w sprawie nowego selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa. zobacz więcej wideo »
Fernando Santos nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Trener został przedstawiony na konferencji prasowej. - Jestem przekonany, że odniesiemy sukces. Na szczęście trzeba zapracować, ono nie spada z nieba - oświadczył Portugalczyk.
Santos w stolicy jest od poniedziałku. Wieczorem Cezary Kulesza zamieścił w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z portugalskim szkoleniowcem. "Do zobaczenia jutro na konferencji na PGE Narodowym" - napisał prezes PZPN.
We wtorek 68-letni trener został oficjalnie zaprezentowany jako nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski.
TAK RELACJONOWALIŚMY PIERWSZĄ KONFERENCJĘ NOWEGO SELEKCJONERA POLAKÓW
Doświadczony szkoleniowiec pierwszą konferencję prasową rozpoczął od przywitania się po polski.
- Dzień dobry - zaczął.
Za moment kontynuował.
- Chciałem podziękować prezesowi za zaufanie do mnie i do moich współpracowników. To jest bardzo ważny czynnik i element. To dla nas olbrzymi zaszczyt. Mówimy o wielkim kraju, a Polska taka jest. To kraj o bogatej historii i kulturze. Również kadra ma wielką historię, która naznaczyła tez moje pokolenie. Pamiętam wspaniałe mecze polskiej drużyny i mecze z tą drużyną. Reprezentacja ma świetnych piłkarzy o znakomitej jakości. Dla mnie to olbrzymi zaszczyt, że mogę kontynuować karierę selekcjonera w kraju, który jest tak ważny - mówił Santos.
- Od dzisiaj jestem Polakiem, jestem jednym z was. Będziemy robić wszystko, aby zapewnić Polakom dużo radości. To na pewno będzie wymagało wiele pracy, ale to będziemy robić. Jestem przekonany, że odniesiemy sukces. Na szczęście trzeba zapracować, ono nie spada z nieba - dodawał Santos.
Gra musi być dynamiczna
Santos jest bardzo optymistycznie nastawiony do tego, jak reprezentacja będzie się prezentować. Zwrócił jednak uwagę dwa dwa ważne elementy.
- Najważniejsze słowa to "my", a drugie słowo to "wygrać". Do tego drugiego będziemy musieli się przyzwyczaić, bo moim zdaniem ta reprezentacja może rywalizować ze wszystkimi na świecie. Za dużą uwagę często zwracamy na nazwiska, co bardzo często przekłada się na to, jak mecze są prowadzone na boisku. Jeżeli podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika, to jesteśmy w stanie z nim wygrać - dodał.
Piłka nożna to prosta gra
Portugalczyk musiał zmierzyć się także z pytaniami o taktykę. W ostatnich miesiącach polska kadra była mocno krytykowana za styl.
- Piłka nożna to bardzo prosta gra. Najważniejsze to strzelać gole i nie tracić ich. Ci, którzy o tym zapominają, to zapominają, co jest istotne. Musimy stworzyć fundamenty. Musimy być solidni w defensywie, ale oczywiście chcemy też wygrywać, dlatego musimy zdobywać bramki. Mamy zawodników, którzy są przyzwyczajeni do gry w najsilniejszych ligach, którzy są przyzwyczajeni do tego, by realizować cele, do "wygrywać". Ja nie znam innego słowa jak "wygrywać" - przyznał.
O ustawieniu, w jakim będzie grała jego reprezentacja, nie chciał rozmawiać.
- Nie lubię mówić o liczbach. Uważam, że gra musi być dynamiczna i musimy się dostosować do dynamiki konkretnego meczu. Ważne jest również jak współpracujemy, jak atakujemy, by zdobyć bramkę, ale także jak gramy w obronie. To jest kluczem. Ustawienie zmienia się chwilę po pierwszym gwizdku - stwierdził.
Fernando Santos: chcę zostawić jakąś spuściznę
Santos w przeszłości odnosił wiele sukcesów. Planów nie zmienia. Z polską kadrą ma być tak samo.
- Chcę wygrać wszystko. To moja największa ambicja. Nie przyjechałem tutaj, by przegrywać. Moją ambicją jest wygranie każdego meczu - zapowiedział.
Dodał: - Chcę tutaj zostawić po sobie jakąś spuściznę. Świat futbolu się zmienia, ale chcę stworzyć podstawy, do zbudowania nowej przyszłości reprezentacji. To jest jedno z zadań, które zostało mi powierzone. Dlatego chcę tutaj zamieszkać, a również po to, by chodzić wraz z moim sztabem na stadionu. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się stworzyć podwaliny dla lepszej przyszłości i znaleźć zdolnych, młodych zawodników. Nie zaglądam zawodnikom w dowody. Nie lubię rewolucji. Najważniejsze jest to, żeby zawodnik był dobry i utalentowany. Wszyscy mają szansę, by znaleźć się w reprezentacji.
Chce się spotkać ze wszystkimi piłkarzami
Portugalski szkoleniowiec nie ukrywał, ma dużo pracy do wykonania.
- Zawodnicy są w klubach, muszą się skupić na swoich rozgrywkach. Bardzo często mówię im: "w klubie pracujecie ze swoim trenerem, a jak się spotkamy, to będę miał swoje pomysły i porozmawiamy o nich". To różne sprawy, na przykład, na jakiej pozycji wolą grać. Chciałbym się spotkać lub porozmawiać ze wszystkimi piłkarzami przed pierwszym meczem, ale nie wiem, czy to będzie możliwe, bo mam również swoją pracę do wykonania tutaj. Jednak z niektórymi będę chciał się spotkać - zapowiedział.
Będzie komunikował się z zawodnikami po angielsku, zarówno na treningach, jak i odprawach.
- Mam nadzieję, że za jakiś czas nauczę się bardziej polskiego, tak jak to miało miejsce w Grecji. Do tej pory poznałem kilka słów. Zawodnicy rozumieją, co chcę im przekazać, ale oczywiście zrobimy wszystko, aby jak najbardziej ułatwić komunikację - zapewnił.
Doświadczony i utytułowany
Santosowi w latach 2010-2014 prowadził reprezentację Grecji, z którą nie tylko awansował na mistrzostwa Europy w 2012 roku i mistrzostwa świata dwa lata później, ale wyszedł też z grupy na bu tych turniejach.
Przez ostatnie osiem lat był selekcjonerem Portugalczyków. Z Cristiano Ronaldo i spółką zdobył mistrzostwo Europy we Francji w 2016 roku, a w sezonie 2018/19 tytuł mistrza Ligi Narodów UEFA. Z zespołem Portugalii rozstał się po ubiegłorocznych mistrzostwach w Katarze, w których prowadzony przez niego zespół dotarł do ćwierćfinału (odpadł z Marokiem).
Debiut w Pradze
Kontrakt Portugalczyka ma obowiązywać do końca eliminacji Euro 2024. Awans z grupy, w której znalazły się Czechy, Albania, Mołdawia i Wyspy Owcze wydaje się łatwym zadaniem - na mistrzostwa do Niemiec pojadą dwie najlepsze drużyny.
Debiutem dla Santosa będzie mecz z Czechami w Pradze 24 marca. Trzy dni potem Biało-Czerwoni podejmą Albanię.