FC Barcelona - Valencia CF: Wynik niedzielnego meczu i relacja - Primera Division

O problemach Barcy i ogromnym bałaganie (także finansowym), jaki powstał w klubie, napisano i powiedziano już właściwie wszystko. Zamieszanie jest ogromne i praktycznie każdy dzień przynosi szokujące informacje na temat obecnej sytuacji zespołu.

Idealnym podsumowaniem całości jest fakt, że zgodnie z relacjami hiszpańskich mediów Katalończycy jeszcze kilka tygodni wcześniej chcieli zwolnić Ronalda Koemana, ale ostatecznie nie mogli sobie na to pozwolić wskutek finansowych problemów i ewentualnych zobowiązań wobec Holendra.

I tak oto Barcelona powróciła do gry po przerwie reprezentacyjnej, inaugurując tydzień prawdy i dla rozczarowujących niemalże co mecz piłkarzy, i będącego na Camp Nou złem koniecznym holenderskiego trenera. Najpierw ligowe starcie z Valencią, potem niemalże mecz ostatniej szansy w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów, a na koniec El Clasico z Realem Madryt.

I choć mecz nie zaczął się dla gospodarzy przyzwoicie, to wspominany tydzień prawdy już tak. Pierwszego gola w niedzielny wieczór strzelił bowiem dla gości Jose Gaya. Po kilku minutach odpowiedział wracający do pierwszego składu Barcy Ansu Fati. Jeszcze przed przerwą na 2:1 z rzutu karnego trafił Memphis Depay.

Duma Katalonii długo musiała opierać się atakom szukającej wyrównania Valencii, lecz przetrwała całą długą połowę. W końcówce udało się też ustalić wynik za sprawą trafienia Philippe Coutinho. Kolejną dającą nadzieję na lepsze jutro informacją może być debiut w klubie wracającego po wielomiesięcznej kontuzji Sergio Aguero.

Jeden test Barca zdała, czas na dwa kolejne.

Bramki: Ansu Fati (13.), Memphis Depay (41. karny), Philippe Coutinho (85.) - Jose Gaya (5.)

Autor: mb/TG / Źródło: eurosport.pl