FC Barcelona - Real Madryt: wynik meczu i relacja - Superpuchar Hiszpanii

Dwa wielkie zespoły znajdują się obecnie w dwóch kompletnie różnych miejscach. Dawny blask być może najbardziej prestiżowego starcia na Starym Kontynencie poszedł w zapomnienie, zwłaszcza z powodu kiepskiego stanu klubu z Katalonii.

Barcelona pokazała jednak, że pomimo natłoku problemów może istnieje nadzieja na lepsze jutro i klubu, i El Clasico. Na tle prowadzącego spokojnie w Primera Division Realu pokazała, że może postawić się jednej z najlepszych obecnie drużyn na świecie.

Obie drużyny grały seriami. Rywalizacja zaczęła się od dominacji Królewskich, którzy udokumentowali swoją przewagę w 25. minucie, gdy świetnie z piłką zagraną przez Karima Beznemę zabrał się Vinicius Junior. Na wielkim luzie wyprzedził Ronalda Araujo i gdy już znalazł się w polu karnym, z równie dużym spokojem zakończył akcję przy bliższym słupku.

Barca odpowiedziała tuż przed przerwą. Dokonał tego w szczęśliwy sposób Luuk de Jong, od którego odbiła się piłka wybita przez jednego z obrońców z Madrytu. W kolejnej części gry to właśnie piłkarze Xaviego zaczęli dominować, szukali kolejnego gola, lecz bezskutecznie. Bramkę na 2:1 zdobył Karim Benzema, kończąc akcję Realu na raty.

To wciąż nie był koniec. Barcelona podniosła się i była w stanie zareagować raz jeszcze. Do dogrywki doprowadził trzy minuty przed końcem Ansu Fati. W trakcie doliczonych 30 minut górę wzięła wyższa jakość wicemistrzów Hiszpanii.

Spotkanie rozstrzygnęło się w 98. minucie. Real przeprowadził kontrę - Casemiro wypuścił w uliczkę na prawym skrzydle Rodrygo, ten odegrał płasko w pole karne, Vinicius w efektowny sposób przepuścił piłkę, na którą nabiegł Fede Valverde i wprowadził Real do finału rozgrywek.

Kolejny półfinał Superpucharu Hiszpanii - w czwartek. Zagrają Athletic Bilbao i Atletico Madryt. Mecz o trofeum - w niedzielę.

Bramki: Luuk de Jong (41.), Ansu Fati (43.) - Vinicius Junior (25.), Karim Benzema (72.), Fede Valverde (98.)

Autor: mb / Źródło: eurosport.pl