Fabrizio Romano: Ferran Torres opuści Manchester City i zostanie piłkarzem FC Barcelona

📝Emil Riisberg

22/12/2021, 16:38 GMT+1

Pierwsza bomba transferowa zimowego okienka wybuchnie najprawdopodobniej trochę wcześniej. Dosyć zaskakujący - zważywszy na obecną sytuację hiszpańskiego klubu - transfer Ferrana Torresa do Barcelony jest już właściwie dograny. Wiadomość tę przekazał świetnie poinformowany dziennikarz Fabrizio Romano.

Foto: Eurosport

O przeróżnych problemach Dumy Katalonii napisano i powiedziano w kończącym się 2021 roku już właściwie wszystko. Najwidoczniej pojawia się nadzieja na to, że pogrążony w długach i sportowym dołku zespół może zacząć wychodzić na prostą.

No to ruszamy!

I transfer 20-letniego reprezentanta Hiszpanii ma być tego symbolem. O zainteresowaniu Barcelony skrzydłowym Manchesteru City i zaawansowanych rozmowach między oboma klubami mówiono w hiszpańskiej i angielskiej prasie od pewnego czasu, teraz najwidoczniej kluby przeszły już do konkretów.

Primera Division

Barcelona potwierdza. Xavi zostaje

2 godziny temu

Znakiem tego ma być potwierdzenie ze strony cenionego w środowisku Romano, być może najlepszego na rynku specjalisty od przecieków transferowych, na którego rewelacje na Twitterze oczekuje aż sześć milionów obserwujących.

Romano bardzo rzadko (albo praktycznie w ogóle) myli się w kontekście poufnych informacji, które przekazuje, a jego znakiem rozpoznawczym stało się już określenie "No to ruszamy", którym anonsuje dogadane zakulisowo transakcje.

I ten właśnie tekst towarzyszył informacjom dotyczącym transferu Torresa. "Ferran Torres do Barcelony, skończona sprawa. No to ruszamy! Porozumienie zostało ustalone na poziomie 55 milionów euro oraz 10 milionów bonusów. Ferran podpisze pięcioletni kontrakt. Od zawsze był priorytetem Xaviego" - napisał Romano na Twitterze.

Zaskakująco wysoka kwota

Później dodał też, że piłkarz ma wylądować w czwartek w Barcelonie i tego dnia przejść testy oraz podpisać kontrakt, zaś oba kluby pracują nad ogłoszeniem osobnych komunikatów. Choć 22-krotny reprezentant La Roja, którego do City sprowadził sam Pep Guardiola, zdaje się materiałem na świetne wzmocnienie klubu z Camp Nou, dziwić może w tej sytuacji kwota transferu.

Jeszcze latem Barca nie była w stanie przecież pozwolić sobie na przedłużenie kontraktu Leo Messiego i zmuszona była ustalać obniżkę wynagrodzeń z wieloma zawodnikami podstawowego składu. Niewykluczone zatem, że sytuacja finansowa klubu nieco się poprawiła.

Autor: mb/po / Źródło: Fabrizio Romano / eurosport.pl

Puchar Włoch