Everton - Crystal Palace: wynik meczu i relacja. Everton zapewnił sobie utrzymanie w Premier League - Piłka nożna

📝Emil Riisberg

20/05/2022, 06:05 GMT+2

Everton w niezwykłych okolicznościach zapewnił sobie pozostanie w angielskiej ekstraklasie. Zespół Franka Lamparda pokonał u siebie Crystal Palace 3:2, choć do przerwy gospodarze przegrywali 0:2.

Foto: Eurosport

W czwartkowy wieczór źle zaczęło dziać się dla Evertonu w 21. minucie. Gola wbił napastnik gości Jean-Philippe Mateta, a w minucie 36. wynik na 2:0 podwyższył Jordan Ayew. Sytuacja ekipy Lamparda wydawała się beznadziejna.

Jednak po przerwie gospodarze poszli za ciosem, zaczęli grać ofensywnie i przede wszystkim skutecznie. W 54. minucie bramkę zdobył Michael Keane, wyrównał w 75. Richarlison.

Aż nadeszła minuta 85. Z rzutu wolnego dośrodkował Demarai Gray, a zwycięstwo Evertonowi po strzale głową zapewnił Dominic Calvert-Lewin.

Serie A

Krew, operacja, ale skończy się na strachu. Szczęsny może od razu wrócić do gry

godzinę temu

Frank Lampard o utrzymaniu Evertonu w Premier League

Miejscowi kibice oszaleli, a po końcowym gwizdku, oznaczającym pozostanie Evertonu w Premier League, tłumnie wbiegli na murawę świętować. W ten sposób uniknęli scenariusza z 1994 i 1998 roku, gdy o ligowy byt musieli martwić się do ostatniej kolejki.

Na zakończenie rozgrywek zespół Lamparda zagra w niedzielę z Arsenalem. 16. w tabeli Everton ma 39 punktów, o cztery więcej od 17. Burnley i 18. Leeds. Między tymi drużynami rozstrzygnie się walka o utrzymanie. Z angielską ekstraklasą pożegnały się już Watford i Norwich.

- To jeden z moich najwspanialszych momentów w piłkarskim życiu - przyznał Lampard. - Byłem bardzo szczęśliwy, zwłaszcza w Chelsea jako zawodnik i menedżer. Ale gdy czujesz, jakie emocje wiążą się z walką o uniknięcie degradacji, jest inaczej - dodał.

- Ten klub jest wyjątkowy. Czuję dumę, że w ten wieczór jestem menedżerem Evertonu - zaznaczył Lampard, który pod koniec stycznia zastąpił na stanowisku Rafaela Beniteza. Hiszpan zostawił zespół tuż nad strefą spadkową.

W innych zaległych meczach rozegranych w czwartek Aston Villa zremisowała 1:1 z Burnley. Taki sam wynik padł w spotkaniu Chelsea z Leicesterem City.