Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Eusebio Di Francesco zwolniony z funkcji trenera AS Roma

Emil Riisberg

07/03/2019, 19:20 GMT+1

Od jakiegoś czasu włoskie media informowały o możliwym zwolnieniu Eusebio Di Francesco z funkcji szkoleniowca AS Roma. W czwartek zarząd klubu podjął decyzję i pożegnał się z 49-letnim trenerem. Dzień wcześniej rzymski klub odpadł z Ligi Mistrzów po wyjazdowej porażce z FC Porto (1:3).

Foto: Eurosport

O zwolnieniu Di Francesco mówiło się od kilku tygodni. Gromy posypały się na głowę szkoleniowca przede wszystkim po blamażu w Pucharze Włoch z Fiorentiną – Giallorossi przegrali na wyjeździe aż 1:7.
Jednak zarząd klubu oraz dyrektor sportowy Monchi nie chcieli podejmować radykalnych kroków i dali trenerowi kolejną szansę. Po środowej porażce z FC Porto, która poskutkowała odpadnięciem z Ligi Mistrzów, Włoch nie miał już nic na swoją obronę.

Gol w dogrywce przesądził

"Od dzisiaj Eusebio Di Francesco nie jest już menedżerem klubu. Pragniemy mu podziękować za jego pracę na ławce Giallorossich i życzymy mu wszystkiego dobrego" – brzmi oficjalny komunikat.

Pierwsze spotkanie z Porto rozgrywane na Stadio Olimpico zakończyło się wygraną Romy 2:1. W rewanżu lepszy okazał się zespół z Portugalii, który wygrał po dogrywce 3:1.
Kibice nie kryli rozczarowania postawą piłkarzy i osób odpowiedzialnych za zarządzanie klubem – wszystkim dostało się jeszcze przed wylotem z Porto. Na lotnisku fani Romy nie przebierali w słowach, a Monchi był gotowy wdać się nawet w bójkę.
Największym osiągnięciem Di Francesco z Romą był półfinał ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Rzymianie wyeliminowali m.in. Barcelonę, którą pokonali w spotkaniu rewanżowym 3:0 i tym samym odrobili duże straty z pierwszego meczu (1:4).

Powrót Ranieriego

Według dziennika "La Gazzetta dello Sport" najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Di Francesco jest Claudio Ranieri. W latach 2009-2011 Włoch pracował w rzymskim klubie, ale nie odniósł żadnego sukcesu.
Ostatnio Ranieri pełnił rolę menedżera Fulham. W Londynie pracował od listopada do końca lutego. Drużyna pod jego wodzą grała słabo – zdołała wygrać zaledwie trzy z siedemnastu spotkań.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, asroma.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama