Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Euro 2020. Porażka Czarnogóry z Anglią, gol legionisty na otarcie łez

Emil Riisberg

25/03/2019, 21:50 GMT+1

Reprezentacja Anglii wygrała w Podgoricy z Czarnogórą 5:1 w spotkaniu drugiej kolejki eliminacji Euro 2020. Bohaterem gości był Ross Barkley, strzelec dwóch goli. Piłkarze Garetha Southgate’a nie mają sobie równych w grupie A.

Foto: Eurosport

Przez chwilę Anglicy mogli czuć się bardzo pokrzywdzeni. Dominowali w Czarnogórze, a gospodarze nie potrafili wyjść z piłką z własnej połowy. Pierwszy raz ta sztuka udała im się dopiero w 17. minucie. Pojedynek główkowy odpuścił Callum Hodson-Odoi, błąd popełnił Michael Keane i do bezpańskiej piłki dopadł Marko Vesović. Skrzydłowy Legii Warszawa szczęśliwie minął Keane'a i podkręconym strzałem w kierunku dalszego słupka dał prowadzenie gospodarzom.
Trzynaście minut później Keane się zrehabilitował. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Barkley, a stoper Evertonu wygrał rywalizację w powietrzu ze Stefanem Saviciem.

Żenujący Stefan Savić

Lider czarnogórskiej obrony pogubił się również w 39. minucie. Nie upilnował w polu karnym Barkleya, który intuicyjnie dołożył nogę do piłki, którą w pole karne wstrzelił Odoi. Z uderzenia piłkarza Chelsea zrodziła się pierwsza asysta w historii występów w kadrze. To drugi występ w reprezentacji Anglii osiemnastolatka. W piątek zagrał 20 minut w wygranym 5:0 meczu z Czechami.
W Podgoricy piłkarze Southgate’a grali równie efektownie. Szybko ocknęli się po stracie gola, a potem bawili się piłką. To wystarczyło na Czarnogórców. W 58. minucie prawą stroną pola karnego przedarł się Raheem Sterling, podał niedokładnie, ale rykoszetem znów pomógł nieszczęsny Stefan Savić. Barkley nie miał problemu z podwyższeniem na 3:1.
To był jego wieczór Barkleya. Od 2007 roku żaden piłkarz Chelsea nie zaliczył w kadrze gola i asysty w jednym spotkaniu.

W 71. minucie koszmar Stefana Savicia miał swoją czwartą część. Prawym skrzydłem znów uciekł Sterling, z łatwością wystawił piłkę Harry’emu Kane’owi. Za gwiazdą Tottenhamu nie zdążył oczywiście czarnogórski kapitan.
Dziesięć minut później gola strzelił Sterling. Skrzydłowy Manchesteru City wykorzystał doskonałe prostopadłe podanie Jordana Hendersona. Pomocnik Liverpoolu piękną asystą uczcił swój pięćdziesiąty występ w kadrze.
Anglicy w ostatnich latach przyzwyczaili kibiców, że eliminacje do wielkiej imprezy, to dla nich dopiero rozgrzewka. Wygrali z Czarnogórą po raz trzeci w historii, na koncie mają również trzy remisy, nigdy jeszcze nie przegrali.
Czarnogóra - Anglia 1:5 (1:2)
Bramki: Vesović (17.) - Keane (30.), Barkley (39.), (59.), Kane (71.), Sterling (81.)
Wyniki el. mistrzostw Europy:
poniedziałek, 25 marca

Grupa A
Czarnogóra - Anglia 1:5
Kosowo - Bułgaria 1:1

Grupa B
Portugalia - Serbia 1:1
Luksemburg - Ukraina 1:2

Grupa H
Turcja - Mołdawia 4:0
Andora - Albania 0:3
Francja - Islandia 4:0
Autor: MSk/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama