Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Epidemia koronawirusa. Szokująca wizja niemieckiego wirusologa

Emil Riisberg

20/03/2020, 17:05 GMT+1

Pandemia koronawirusa storpedowała rozgrywki sportowe, które w większości równo od tygodnia są zawieszone. Zdaniem niemieckiego profesora - wirusologa, kibice muszą się przygotować na jeszcze gorsze. - Dogranie sezonu do końca nie jest realną opcją - twierdzi.

Foto: Eurosport

Miesiąc, dwa czy ile? Pytanie, kiedy wszystko wróci do normalności zadają sobie dziś wszyscy. Także kibice, spragnieni sportowej rywalizacji. W piątek mija tydzień od zawieszenia czołowych lig europejskich.
Optymistyczne prognozy ich przedstawicieli zakładają powrót do gry na przełomie kwietnia i maja. W ten scenariusz nie wierzy jednak Jonas Schmidt-Hanasit z Instytutu Bernharda Nochta w Hamburgu.
- Myślę, że dogranie sezonu do końca nie jest realną opcją. Zakładam, że będzie to możliwe dopiero w przyszłym roku. Widzimy, co się dzieje w Europie, a to jeszcze nie koniec tego, co może nadejść. Nawet jeśli wirus nie uderzy w nas tak mocno, nie znaczy to, że będzie można wznowić piłkarskie rozgrywki. Mogłoby to jeszcze bardziej pogorszyć sytuację - powiedział wirusolog w niemieckiej telewizji NDR.

"To może pogorszyć sytuację"

"Prognoza strachu dla wszystkich kibiców" - tak na słowa profesora zareagował w artykule niemiecki "Bild".
Wirusolog przyznaje, że w obliczu obecnych zagrożeń pandemią, sport schodzi na dalszy plan. Najważniejsze jest bezpieczeństwo.
- Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, to zgoda na wydarzenia o charakterze rozrywkowym, gdzie może je zobaczyć dużo ludzi, powinna odbywać się na samym końcu, gdy będzie już pewność, że można poluzować śruby. Są ważniejsze rzeczy, o których trzeba decydować wcześniej - twierdzi Schmidt-Hanasit.

Nie na stadionie, to w domu

Twierdzi ponadto że powrót do gry, ale bez udziału publiczności, pozbawiony jest sensu.
- Wydarzenia bez kibiców też będą przyciągać ludzi, którzy chcieliby się spotkać w domu i wspólnie obejrzeć mecz.
Pandemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu w Wuhan, skąd rozprzestrzeniła się na cały świat. Globalnie odnotowano już prawie 260 tys. przypadków i 10,5 tys. zgonów osób zakażonych wirusem. W Niemczech odnotowano prawie 19 tysięcy przypadków zachorowań. Zmarły 53 osoby.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, bild.de, wz.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama