Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Eliminacje Ligi Mistrzów. Wynik meczu APOEL Nikozja - Ajax Amsterdam

Emil Riisberg

20/08/2019, 21:32 GMT+2

Półfinalista poprzedniej edycji piłkarskiej Ligi Mistrzów Ajax Amsterdam zremisował na Cyprze z APOEL-em Nikozja 0:0. Skromne wyjazdowe zwycięstwa odniosły FC Brugge i Slavia Praga.

Foto: Eurosport

W fazie grupowej Ligi Mistrzów zostało tylko sześć miejsc. We wtorek walkę o awans do elitarnych rozgrywek rozpoczęło 12 zespołów. Wśród nich znalazł się m.in. półfinalista poprzedniej edycji Ajax Amsterdam.

Zabrakło tylko goli

Z wtorkowych meczów to właśnie spotkanie mistrzów Holandii zapowiadało się najciekawiej. Ajax przyjechał do Nikozji i wydawało się, że powinien zdominować APOEL.
Na papierze skład mistrzów Cypru nie robił większego wrażenia. W pierwszej jedenastce znalazło się miejsce dla niechcianego w Jagiellonii Białystok Romana Bezjaka, a na ławce rezerwowych usiadł Kevin Lafrance, który w przeszłości grał w Widzewie Łódź, Miedzi Legnica i Chrobrym Głogów.
Na początku meczu to Ajax wyraźnie przeważał, tworząc sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia gola. APOEL przyjął przeciwnika na własnej połowie, starając się grać z kontry. O ile na początku nie przyniosły one większego zagrożenia, o tyle w końcówce to gospodarze zaczęli dyktować warunki. W decydujących momentach brakowało jednak skuteczności.
Ponadto piłkarze Ajaksu zarobili w pierwszej połowie aż trzy żółte kartki, co znacznie ograniczyło ich możliwości w grze defensywnej.

Ajax kończył w osłabieniu

Druga wyglądała podobnie. To Holendrzy starali się rozgrywać piłkę, zaś APOEL próbował odgryzać się kontratakami. Tym razem to bramkarz Ajaksu miał jednak więcej pracy, kilkukrotnie ratując swój zespół przed utratą gola.
W 80. minucie z boiska wyleciał Noussair Mazraoui. Marokańczyk zaatakował nogi rywala, jakby nie pamiętał, że ma już na swoim koncie żółtą kartkę. APOEL nie zdołał wykorzystać gry w przewadze i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

LASK Linz - FC Brugge 0:1

Bramki padały za to w dwóch pozostałych spotkaniach. W jednym z nich mieliśmy nawet polski akcent w postaci sędziego Szymona Marciniaka.
Losy meczu austriackiego LASK Linz z belgijską Bruggią (0:1) rozstrzygnęły się już w 10. minucie. W polu karnym gospodarzy faulowany był Lois Openda, a jedenastkę wykorzystał Hans Vanaken. Na wykonanie rzutu karnego musiał jednak poczekać trzy minuty. Zajście w polu karnym było trudne do oceny, więc polski arbiter postanowił skorzystać z pomocy VAR-u.

CFR Cluj - Slavia Praga 0:1

Z kolei rumuński Cluj przegrał na własnym stadionie ze Slavią Praga 0:1. W 28. minucie mistrzowie Czech sprytnie rozegrali rzut rożny, a fantastycznym uderzeniem z woleja popisał się Lukas Masopust.
Gospodarze mogli wyrównać, ale karnego nie wykorzystał Billel Omrani. Strzał Francuza został obroniony przez bramkarza Slavii - Ondreja Kolara.

Kądzior przed szansą

W środę Dinamo Zagrzeb Damiana Kądziora zmierzy się u siebie z Rosenborgiem Trondheim.
Poza tym szwajcarski Young Boys Berno zagra z Crveną Zvezdą Belgrad, a grecki Olympiakos Pireus z rosyjskim FK Krasnodar, który sensacyjnie wyeliminował FC Porto.
Wyniki i program pierwszych meczów 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów:
20 sierpnia, wtorek
LASK Linz - FC Brugge 0:1 (0:1)
CFR Cluj - Slavia Praga 0:1 (0:1)
APOEL Nikozja - Ajax Amsterdam 0:0
21 sierpnia, środa
Dinamo Zagrzeb - Rosenborg Trondheim (godz. 21.00)
Young Boys Berno - Crvena Zvezda Belgrad (21.00)
Olympiakos Pireus - FK Krasnodar (21.00)
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama