Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Eliminacje Euro 2020: Niemcy - Holandia. Wynik meczu

Emil Riisberg

06/09/2019, 21:01 GMT+2

W piątkowy wieczór Holandia pokonała w Hamburgu reprezentację Niemiec 4:2 w meczu grupy C eliminacji mistrzostw Europy 2020. Gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń w pierwszej odsłonie, lecz po zmianie stron grający z rozmachem Oranje nie dali rywalom najmniejszych szans.

Niemcy - Holandia

Foto: Eurosport

Pod koniec marca w pierwszym grupowym spotkaniu tych drużyn Niemcy wygrali w Amsterdamie 3:2. Zawodnicy Joachima Loewa prowadzili wówczas 2:0 już do przerwy, a po odpowiedzi Holendrów zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w ostatniej minucie meczu.

Niemiecka solidność

Gospodarze przystępowali do piątkowej konfrontacji w roli zdecydowanych faworytów. O ile Oranje dobrze radzili sobie z naszymi zachodnimi sąsiadami w zeszłorocznej Lidze Narodów (3:0 i 2:2), o tyle pokonanie ich w kwalifikacjach do wielkiego turnieju w ostatnich latach graniczyło z cudem. Niemcy wygrali 14 poprzednich potyczek w eliminacjach mistrzostw świata i Europy, notując w tych meczach bilans bramkowy 58-7. To najlepsza passa w historii ich spotkań kwalifikacyjnych.
Holendrzy przekonali się o sile rywali już na początku piątkowej potyczki. W 9. minucie znakomite podanie z głębi pola otrzymał Lukas Klostermann. Zawodnik RB Lipsk wpadł z piłką w pole karne, lecz przegrał pojedynek z Jasperem Cillessenem. Bramkarz gości nie miał już jednak szans przy dobitce Serga Gnabry'ego. Skrzydłowy Bayernu Monachium w marcowym spotkaniu tych zespołów również wpisał się na listę strzelców, zdobywając gola na 2:0.
Jeszcze przed przerwą gospodarze powinni podwyższyć prowadzenie. W 43. minucie piłkę tuż przed polem bramowym otrzymał Marco Reus. Cillessen jedną ręką zdołał sparować strzał lidera Borussii Dortmund.

Kosztowne błędy Taha

Przebieg pierwszej połowy wyraźnie podrażnił Holendrów, którzy po powrocie z szatni odważnie ruszyli na przeciwników. Ich próby przyniosły efekt po kwadransie, gdy do wyrównania doprowadził Frenkie De Jong. Rozgrywający dziesiąty mecz w kadrze pomocnik FC Barcelony zdobył debiutancką bramkę dla Oranje. Duży błąd w tej sytuacji popełnił Jonathan Tah. Stoper Bayeru Leverkusen poślizgnął się przy próbie przecięcia dośrodkowania Ryana Babela i nie zdołał zatrzymać piłki, która ostatecznie trafiła pod nogi niepilnowanego De Jonga.
Kilka minut później kibice zgromadzeni na stadionie w Hamburgu ponownie zamarli po błędzie Taha. Tym razem obrońca reprezentacji Niemiec wpakował futbolówkę do własnej siatki po zamieszaniu w polu karnym.
Zaczęło pachnieć sensacją.

Holendrzy grali do końca

W 73. minucie gospodarze wrócili do gry za sprawą rzutu karnego podyktowanego za zagranie piłki ręką przez Matthijsa de Ligta. Jedenastkę na gola zamienił Toni Kroos.
Radość miejscowych nie trwała jednak długo. Zaledwie kilka minut po wyrównującej bramce, goście ponownie objęli prowadzenie. Niespodziewanym bohaterem Holendrów okazał się debiutujący w pierwszej reprezentacji Donyell Malen. 20-letni napastnik PSV Eindhoven wykorzystał dogranie Georginio Wijnalduma i bez przyjęcia skutecznie uderzył na bramkę strzeżoną przez Manuela Neuera.



Już w doliczonym czasie gry miejscowych piłkarzy dobił Wijnaldum, wykańczając kontrę Oranje.
Niemcy - Holandia 2:4 (1:0)
Bramki: dla Niemiec - Serge Gnabry (9), Toni Kroos (73-karny); dla Holandii - Frenkie de Jong (59), Jonathan Tah (66-samob.), Donyell Malen (79), Georginio Wijnaldum (90+1).
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama