Duisburg - Borussia Dortmund: wynik i relacja - Puchar Niemiec

Drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech prześcigały się w gromieniu niżej notowanych rywali na inaugurację krajowego pucharu. Każda praktycznie przebijała swoimi popisami osiągnięcia poprzedniej.

Kolonia wygrała z Altglienicke 6:0, Augsburg 7:0 z Eintrachtem Celle, taki sam wynik ugrał też Bayer Leverkusen z Norderstedt, zaś krok dalej poszła Borussia z Moenchengladbach, która pokonała Oberneuland ośmioma golami. Dortmund nie mógł więc pozostać dłużny.

Dla Duisburga samą nobilitacją było starcie z tak utalentowanymi, zwłaszcza w ofensywie, piłkarzami, z jakich korzysta Lucien Favre. Na tym jednak ich przyjemności i wyróżnienia tego wieczora się skończyły.

Borussia nie narzucała szaleńczego tempa i mecz postanowiła wygrać ogromną przewagą w umiejętnościach piłkarskich. Oczywiście nie mogło się nie udać. 3:0 było już do przerwy. Jadon Sancho trafił z rzutu karnego, Jude Bellingham po pięknej wymianie piłki z Thorganem Hazardem, a sam Belg po kapitalnym rzucie wolnym. Sytuację gospodarzom skomplikowała z kolei czerwona kartka Dominica Volkmera.

Po zmianie stron po golu dorzucili jeszcze Axel Witsel, od niego odbiła się piłka po rzucie Giovanniego Reyny, a także Marco Reus, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Na boisku w 58. minucie pojawił się Łukasz Piszczek i, jak można się domyślać, nie miał w ogóle pracy w defensywie.

Doświadczony Polak oszczędzał się też w ofensywie, zresztą jak i cały zespół z Signal Iduna Park, przed którym sezon ważniejszych i trudniejszych meczów niż ten poniedziałkowy. Jak choćby niedzielna inauguracja Bundesligi z Borussią z Gladbach.

Bramki: Jadon Sancho (14., karny), Jude Bellingham (30.), Thorgan Hazard (39.), Giovanni Reyna (50.), Marco Reus (59.)

Autor: mb / Źródło: eurosport.pl