Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Diego Maradona nie żyje, będzie proces oskarżonych o nieumyślnego zabójstwo Boskiego Diego - piłka nożna

Emil Riisberg

23/06/2022, 04:46 GMT+2

Coraz bliżej procesu osób, które miały przyczynić się do śmierci Diego Maradony. Sędzia z sądu w San Isidro koło Buenos Aires ogłosił, że na ławie oskarżonych zasiądzie ośmioro pracowników służby zdrowia.

Foto: Eurosport

Prokuratura przygotowała akt oskarżenia już w kwietniu, zarzucając lekarzom i innym osobom z zespołu medycznego zaniedbania w opiece nad Maradoną oraz nieodpowiednie i niedostateczne leczenie.
Wśród oskarżonych jest neurochirurg Leopoldo Luque, a także psychiatra, psycholog, domowa lekarka oraz pielęgniarki. Grożą im wyroki od 8 do 25 lat więzienia. Nie podano terminu procesu.

Diego Armando Maradona zmarł 25 listopada 2020 roku w wieku 60 lat. Przyczyną zgonu był poważny obrzęk płuc prowadzący do zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca i w konsekwencji zatrzymanie jego akcji. Przeprowadzona sekcja zwłok ujawniła, że cierpiał on m.in. na marskość wątroby, zaburzenia w funkcjonowaniu płuc i ostrą martwicę cewek nerkowych.

Na dwa tygodnie przed śmiercią Maradona opuścił szpital w Olivos, gdzie trafił z objawami anemii, odwodnienia i depresji. Przeszedł także operację mózgu po wykryciu krwiaka podtwardówkowego. Operujący go neurochirurg Leopoldo Luque twierdził, że prawdopodobnie przyczyną jego powstania był jakiś wypadek, ale pacjent powiedział, że nic nie pamięta. Ostatnie dni życia legendarny piłkarz spędził w domu.
Diego Maradona strzelający gola ręką na MŚ 1986

Mistrz

Maradona był mistrzem świata w 1986 roku i wicemistrzem w 1990. Zasłynął wspaniałymi umiejętnościami technicznymi, indywidualnymi akcjami, którymi przesądzał o losach meczów, ale i "ręką Boga", jak nazwał sposób zdobycia gola w meczu z Anglią na mundialu w Meksyku.
Grał w Boca Juniors, Barcelonie i Napoli, które z nim w składzie zdobyło jedyne dwa tytuły mistrza Włoch.

W 2000 roku wspólnie z Brazylijczykiem Pele został ogłoszony zwycięzcą plebiscytu FIFA na najlepszego piłkarza XX wieku, choć w sondzie internetowej otrzymał zdecydowanie najwięcej głosów - 53 proc.

Po zakończeniu kariery próbował sił jako trener, prowadził m.in. drużynę narodową Argentyny.

Miał kłopoty zdrowotne spowodowane nadwagą i uzależnieniem od narkotyków. W ojczyźnie był ubóstwiany. Po jego śmierci prezydent Argentyny Alberto Fernandez ogłosił trzydniową żałobę narodową.
Autor: twis / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama