David Silva będzie mieć swój pomnik przed stadionem
18/08/2020, 04:25 GMT+2
Klubowym legendom należy się szacunek. Wie o tym Manchester City, który właśnie ogłosił, że po dziesięciu latach spędzonych w zespole swojego pomnika przed stadionem doczeka się David Silva.
34-letni Silva w barwach Manchesteru więcej już nie zagra. To żadna niespodzianka. O tym, że to jego ostatni sezon, informowano już kilka miesięcy temu.
Pożegnalnym meczem okazał się być pojedynek z Lyonem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Silva wszedł na ostatnie minuty, nie uchronił drużyny przed sensacyjną porażką 1:3 i odpadnięciem z rozgrywek, co nie przekreśla jego niezwykle bogatego dorobku.
Długa lista osiągnięć
Hiszpan przyszedł do Manchesteru w 2010 roku z Valencii. Przez dekadę pomógł wywalczyć klubowi cztery tytułu mistrza Anglii. Z nim w składzie Obywatele pięciokrotnie zwyciężali w rozgrywkach Pucharów Ligi, a dwukrotnie Pucharu Anglii.
W 309 spotkaniach angielskiej ekstraklasy Hiszpan zdobył 60 bramek. Z 70 meczami na koncie jest klubowym rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę występów w europejskich pucharach.
- David to gracz robiący różnicę, cichy lider, który jest inspiracją dla każdego wokół siebie. Odcisnął piętno na drużynie, na klubie, na jego historii, nawet na całej angielskiej ekstraklasie. Był początkowym i kluczowym elementem pięknej filozofii futbolu, którą oglądamy do dziś - komplementował swojego zawodnika Khaldoon Al Mubarak, prezes Manchesteru.
W Realu
Przyszłość Silvy wyjaśniła się w poniedziałek wieczorem. Hiszpan został piłkarzem Realu Sociedad San Sebastian, szóstej drużyny ostatniego sezonu w La Liga. Z klubem z Kraju Basków podpisał dwuletni kontrakt.
Autor: TG/twis / Źródło: Reuters, eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama