Czarnogóra - Anglia. Rasistowski skandal, piłkarze obrażani

Czarnoskórzy angielscy piłkarze byli przez całe spotkanie w Podgoricy obrażani. Apogeum osiągnięto już w doliczonym czasie, gdy Rose otrzymał żółtą kartkę.

- Gdy podchodziliśmy z Rose'em bliżej trybun, słyszeliśmy odgłosy małp. Mam nadzieję, że UEFA odpowiednio się tym zajmie - stwierdził po meczu jego kolega z drużyny Hudson-Odoi.

- Musimy być silni, chociaż w takich chwilach jest trudno. Takie zachowanie kibiców jest niedopuszczalne. Mam nadzieję, że z Rose'em jest w porządku. Będziemy rozmawiać o tym, co się stało, ale on ma silną mentalność, jest silnym facetem - podkreślił 18-latek.

Na tym się nie skończy. - Słyszałem to dobrze, nie mam wątpliwości. Zadbamy o to, aby wystosować oficjalne pismo, gdyż to jest po prostu nie do przyjęcia - grzmiał selekcjoner Anglików Gareth Southgate.

W 80. minucie czarnogórskim kibicom odpowiedział Sterling, który tuż po strzeleniu gola pobiegł w stronę trybuny z fanami gospodarzy, stanął przed nimi i przyłożył dłonie do uszu, aby przekornie wysłuchać wyzwisk.

- To wstyd, że musimy o tym mówić. Mamy 2019 rok. Chciałem im tylko pokazać, że będą potrzebować czegoś więcej, aby nas wkurzyć - tłumaczył po spotkaniu. Potem jeszcze zareagował na Twitterze: "Najlepszy sposób na uciszenie nienawidzących (tak, mam na myśli rasistów)" - napisał.

Anglicy jak burza idą w grupie A. W pierwszej kolejce ekipa Trzech Lwów rozgromiła u siebie Czechy 5:0, a w poniedziałek pokonała w Podgoricy Czarnogórę 5:1. Do piątkowego hat-tricka jedną bramkę dorzucił Raheem Sterling, a ponadto gole strzelili Michael Keane, dwie Ross Barkley oraz Harry Kane. Dla gospodarzy trafił z kolei zawodnik Legii Warszawa Marko Vesovic.

Autor: lukl / Źródło: Eurosport.pl, goal.com