Widok jak po walce bokserskiej. Cristiano Ronaldo zderzył się z bramkarzem rywali
24/09/2022, 19:58 GMT+2
Kibice reprezentacji Portugalii mogli mieć spore obawy o zdrowie swojej największej z gwiazd. Cristiano Ronaldo w spotkaniu Ligi Narodów z Czechami został znokautowany w pojedynku powietrznym przez bramkarza rywali Tomasa Vaclika. Choć as drużyny zalał się krwią, niedługo potem wznowił grę.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na początku rywalizacji, pod koniec pierwszego kwadransa gry. Wówczas do piłki zagranej przez jednego z Portugalczyków oraz podbitej przez piłkarza czeskiego wyskoczyli właśnie wspominany Ronaldo oraz golkiper gospodarzy.
Vaclik poleciał w powietrze z pełnym impetem i kompletnie staranował jednego z najlepszych piłkarzy naszych czasów. 37-latek padł na ziemię jak rażony prądem i przez pewien czas miał problem, aby podnieść się z murawy.
Po krótkiej chwili z pomocą przyszli mu reprezentacyjni medycy, którzy przede wszystkim na początku mieli zatamować krwawienie z nosa pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. To udało się dosyć szybko, dzięki czemu gwiazdor już niedługo, oczywiście po konsultacji z lekarzami, mógł powrócić do gry, zaopatrzony w zabezpieczający plaster na nosie.
Jak widać poniżej, na początkowych ujęciach tuż po zdarzeniu wyglądał jednak co najmniej jak po dwunastorundowym maratonie w walce bokserskiej. I to maratonie raczej przegranym.
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama