Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Cristiano Ronaldo z koronawirusem. Vincenzo Spadafora odpowiada piłkarzowi

Emil Riisberg

17/10/2020, 04:44 GMT+2

- Kiedy ktoś jest dobrze znany, powinien mieć obowiązek myśleć i być przykładem - powiedział włoski minister sportu Vincenzo Spadafora. Słowa te skierował do zakażonego koronawirusem Cristiano Ronaldo, który - według Włocha - złamał protokół medyczny i wydaje się kpić z zagrożenia.

Foto: Eurosport

- Fakt, że niektórzy piłkarze są dobrze znani, nie upoważnia ich do arogancji, braku szacunku dla instytucji i kłamstwa - powiedział we włoskim parlamencie minister.

Odpiera zarzuty

Wszystko zaczęło się od tego, że Ronaldo we wtorek na zgrupowaniu reprezentacji otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Mimo to dzień później wrócił do Turynu, gdzie obowiązkowa izolacja trwa krócej niż w Portugalii. Za tę podróż oberwało mu się od włoskiego ministra sportu.
- Myślę, że bez upoważnienia władz epidemiologicznych naruszył protokół antykoronawirusowy - ocenił Spadafora.
Do sytuacji szybko odniósł się klub piłkarza, twierdząc, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. "Cristiano wrócił do Włoch lotem medycznym, autoryzowanym przez odpowiednie władze. Kwarantannę będzie przechodził w domu" - napisał w oświadczeniu Juventusu.

W piątek do słów ministra sportu odniósł się sam piłkarz. - Zrobiłem wszystko w porozumieniu z Juventusem i reprezentacją - bronił się piłkarz w specjalnym nagraniu na Instagramie.



Wyraził też swoją opinię na temat koronawirusa. - Jest poważny, ale to też nie koniec świata, są inne choroby, które są bardziej poważne. Nie bójcie się, nie chowajcie, po prostu dbajcie o siebie - dodał CR7, który czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów choroby, więc pozwala sobie na przyjemności. Korzysta m.in. z basenu, ze słońca, czym pochwalił się na Instagramie.

Walka z czasem

Kilka godzin później do tablicy wywołany został włoski minister. - Kiedy ktoś jest dobrze znany, powinien mieć obowiązek myśleć i być przykładem - powiedział Spadafora włoskim dziennikarzom.
- Nie chcę już mówić o tej kwestii. Potwierdzam to, co powiedziałem w czwartek. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim, którzy mają pozytywne wyniki - zakończył.
Dla Portugalczyka rozpoczęła się walka z czasem. Za dwa tygodnie ma dojść do spotkania Juventusu z Barceloną w Lidze Mistrzów i większość kibiców nie mogła się doczekać konfrontacji Ronaldo z Leo Messim. UEFA wymaga, żeby wszyscy piłkarze na siedem dni przed danym meczem wykonali testy na obecność koronawirusa.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, gazzetta.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama