Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Cristiano Ronaldo z hat trickiem i 98. bramką w reprezentacji Portugalii

Emil Riisberg

15/11/2019, 13:35 GMT+1

Cristiano Ronaldo wydaje się nie przejmować ostatnim zamieszaniem wokół swojej osoby. Podczas zgrupowania reprezentacji tryska humorem, w meczu z Litwą (6:0) popisał się hat trickiem, a na dodatek doprowadził do łez wzruszenia jednego z fanów.

Foto: Eurosport

Kilka dni temu w ligowym meczu z Milanem (1:0) grał słabo i opuścił boisko tuż po przerwie. Od razu uciekł do szatni, ze stadionu wyjechał jeszcze przed końcem spotkania. Choć trener Juventusu tłumaczył później, że zmienił go z powodu urazu, to klub i tak domaga się od zawodnika przeprosin.

Mógł odetchnąć

Przerwa reprezentacyjna była dla Ronaldo jak łyk świeżego powietrza. Wśród kolegów z kadry znów poczuł luz. Dowód? Scenka, do jakiej doszło po treningu. W sieci pojawił się filmik, na którym widać, jak jeden z fanów zza uchylonej szyby samochodu próbuje nagrać piłkarza, a ten podbiega do niego i zabiera mu telefon, który po chwili ze śmiechem oddaje.
Ile prawdy jest w tym, że Ronaldo dokuczało ostatnio kolano, można było przekonać się w czwartek, w dniu spotkania, gdy został zapytany o zdrowie i swoją dyspozycję. - Napiszcie, że kapitan ma się dobrze. A tak naprawdę nie dobrze, a nawet bardzo dobrze - rzucił w stronę dziennikarzy.
Te słowa okazały się prorocze. Kilka godzin później gracz Juve był najlepszy na boisku. Licząc wszystkie rozgrywki, zapisał na koncie 55. hat tricka w karierze. W reprezentacji ma już 98 bramek i tylko jedenastu brakuje mu do zrównania się z najskuteczniejszym w meczach kadry Alim Daeim z Iranu.

Męski uścisk i łzy

Choć Ronaldo strzelał tym razem przeciwko słabiutkiej Litwie, media i tak okrzyknęły go bohaterem wieczoru, podkreślając, że zapracował na to nie tylko skutecznością.
Portugalskie serwisy opisują sytuację, gdy na murawie pojawił się jeden z jego zdesperowanych fanów. Zapewne tylko dzięki reakcji gwiazdora intruz nie został natychmiastowo spacyfikowany. Zamiast zdecydowanej interwencji ochrony było wspólne zdjęcie, męski uścisk, a na koniec kibicowskie łzy.
W 83. minucie trener dał Ronaldo odpocząć. Schodząc, tym razem piłkarz nie grymasił.

W równolegle rozgrywanym spotkaniu Serbowie nie bez problemów pokonali Luksemburg 3:2 i pozostali na trzecim miejscu w grupie (13 punktów). Drudzy są Portugalczycy (14), którzy przepustki na Euro mogą wywalczyć w niedzielnym spotkaniu - z Luksemburgiem. Pewni już awansu i pierwszego miejsca są liderzy grupy Ukraińcy (19).
Autor: TG/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama