Cristian Pasquato na celowniku Pescary

Środkowego pomocnika łączy się z klubem z Abruzji od półtora roku. Do Warszawy Włoch ściągnięty został z Juventusu. Miał być następcą Vadisa Odjidji-Ofoe, który przeniósł się latem 2017 roku do Olympiakosu. Gracz nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei.

Dla mistrzów Polski Pasquato rozegrał 36 meczów, w których strzelił trzy gole i zanotował pięć asyst. Trener Ricardo Sa Pinto musiał zobaczyć w nim spory potencjał, bo po przyjściu na Łazienkowską szybko przywrócił go z rezerw do pierwszego zespołu. Na tym jednak się skończyło, gdyż Włoch nie potrafił na dłużej zdobyć zaufania szkoleniowca. Ostatecznie został pominięty przy wyborze kadry na oba zgrupowania w Portugalii i stało się jasne, że nie będzie odgrywał znaczącej roli w zespole również wiosną.

Kontrakt Pasquato z Legią obowiązuje do końca trwającego sezonu. Jeżeli więc stołeczny klub chce jeszcze na nim zarobić, jest to ostatni moment.

Występująca w Serie B Pescara walczy obecnie o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Do drugiej Brescii traci dwa, a do prowadzącego Palermo cztery punkty.

Pasquato do Pescary był już wypożyczany dwukrotnie z Juventusu. Choć jest wychowankiem Starej Damy, rozegrał w jej barwach w Serie A raptem minutę, w ligowym spotkaniu z Catanią w 2008 roku.

W obecnym oknie transferowym z Łazienkowskiej odeszło już trzech zawodników. Vjaceslavs Kudrjavcevs i Eduardo da Silva wypełnili swoje kontrakty, a z Krzysztofem Mączyńskim rozwiązano umowę za porozumieniem stron. Ostatecznie były reprezentant trafił do Śląska Wrocław.

Autor: DDZ / Źródło: eurosport.pl