Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Cracovia - Legia Warszawa - wynik i relacja meczu Pucharu Polski

Emil Riisberg

07/07/2020, 20:09 GMT+2

Legia nie odzyska Pucharu Polski. Warszawianie swoją przygodę z rozgrywkami zakończyli na półfinale, odpadając z Cracovią po wyjazdowej porażce 0:3.

Foto: Eurosport

Krajowy puchar w ostatnich latach zdecydowanie należał do drużyny z Łazienkowskiej. Z 19 trofeów, które ogólnie trafiły do stolicy, aż siedem pochodziło z lat 2008-2018. Teraz Legia miała po dwóch latach odzyskać panowanie nad tymi rozgrywkami, ale też wykonać krok w kierunku podwójnej korony. Piłkarze Aleksandara Vukovicia muszą jednak skupić się już tylko na ekstraklasie.

Wdowiak zaczął

Ogromna zasługa w tym pierwszego kwadransa na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży. Michał Probierz przechytrzył swojego odpowiednika z Warszawy i to właśnie krakowianie weszli o wiele pewniej i skuteczniej w mecz.
Już po pierwszych pięciu minutach gry Mateusz Wdowiak skorzystał z dogrania Pellego van Amersfoorta. Piłka po drodze odbiła się od obrońcy Legii, lecz Wdowiakowi to nie przeszkodziło, dzięki czemu na spokoju wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Nie minęło dziesięć minut i w stolicy Małopolski zrobiło się 2:0. Van Amersfoort zagrał mocno z prawego skrzydła, niefrasobliwą interwencją popisał się bramkarz Wojciech Muzyk, co po raz kolejny obnażyli piłkarze Cracovii. Tym razem Michał Helik.

Wdowiak skończył

W dalszej części meczu to dalej Vuković grał w mecz Probierza. Nie odwrotnie. Pozbawiona mocy i pomysłu Legia próbowała niefrasobliwie atakować, lecz efekt był nader mizerny. Cracovia świetnie się ustawiała i przewyższała rywali taktycznie oraz fizycznie. Wdowiak wbił jeszcze w końcówce gwóźdź do warszawskiej trumny, kończąc samotny rajd po przedryblowaniu Pawła Stolarczyka.
Nici zatem z potencjalnego hitu hitów w finale rozgrywek. Znajdzie się tam Cracovia. Kolejnego finalistę wyłoni środowe starcie Lecha Poznań z Lechią Gdańsk.
Cracovia - Legia Warszawa 3:0 (2:0)
Bramki: Mateusz Wdowiak (3., 82.), Michał Helik (14.)
Autor: mb
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama