Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Carlitos - były napastnik Legii Warszawa i Wisły Kraków w Panathinaikosie Ateny

Emil Riisberg

28/01/2020, 18:54 GMT+1

Od końca grudnia Carlitos był do wzięcia na zasadzie wolnego transferu. Teraz były napastnik Legii Warszawa znalazł pracodawcę. Problem w tym, że w nowym klubie nie zadebiutuje w obecnym sezonie. Mowa o Panathinaikosie Ateny.

Foto: Eurosport

Carlitos był w Legii niechciany. Szkoleniowiec warszawskiego zespołu Aleksandar Vuković nie był zadowolony z jego postawy - nie tyle chodziło o brak skuteczności, ale niewypełnianie poleceń taktycznych i pracę w defensywie. Dlatego Hiszpan na początku września bez żalu został sprzedany do klubu Al-Wahda Abu Zabi za 1,8 miliona euro.
W nowym zespole snajper grał dobrze, strzelił siedem goli w 12 meczach. Wydawało się, że bez większych problemów wypełni obwiązujący do czerwca 2022 roku kontrakt. Jednak jeszcze w grudniu obie strony rozwiązały umowę za porozumieniem stron. Nie podano, co było tego powodem.

Teraz Grecja

Od tamtej pory Carlitos szukał nowego pracodawcy. Dopiął swego i związał się kontraktem z Panathinaikosem Ateny. W nowym klubie ma grać do czerwca 2023 roku.
- Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj być. Znam historię tego klubu i nie mogę się doczekać, aż poznam kolegów i rozpocznę treningu. Jak tylko dyrektor sportowy Xavi Roca objaśnił mi, jaki ma plan na budowę zespołu, to zrozumiałem, że chcę być jego częścią. Powiedziałem menedżerowi, że nie jestem zainteresowany grą w innym klubie i poprosiłem, by zrobił wszystko, żeby podpisać kontrakt - powiedział oficjalnej stronie klubowej.

Jak reprezentant Francji

Carlitos musi jednak poczekać na debiut w nowych barwach. Wszystko dlatego, że grał już w dwóch klubach i przede wszystkim ligach rywalizujących systemem wiosna-jesień. Przepisy nie pozwalają na grę w żadnych oficjalnych spotkaniach w przypadku kolejnej zmiany pracodawcy. Dlatego pierwszy mecz o stawkę Hiszpan rozegra najwcześniej w przyszłym sezonie.
W przeszłości "ofiarą" podobnego przepisu padł m.in. piętnastokrotny reprezentant Francji Hatem Ben Arfa. Od września do grudnia 2014 roku występował on na zasadzie wypożyczenia w Hull City. Problem w tym, że wcześniej wystąpił w kilku meczach rezerw Newcastle United, które zostały uznane za spotkania oficjalne. W efekcie od stycznia 2015 roku piłkarz pozostawał bez klubu, aż kilka miesięcy później związał się z OGC Nice.
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama