Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Był aut czy nie? Kontrowersyjny gol dla Ajaksu w meczu z Realem

Emil Riisberg

06/03/2019, 08:40 GMT+1

Kto wie, jak potoczyłyby się losy Realu, gdyby sędzia anulował trzeciego gola dla Ajaksu w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niemiecki arbiter Felix Brych uznał gola po konsultacji z VAR. Nie brakuje jednak opinii, że kilka chwil wcześniej piłka opuściła boisko.

Foto: Eurosport

O tej sytuacji jeszcze długo będzie się dyskutować. Była 62. minuta rewanżowego starcia w Madrycie (pierwsze Real wygrał 2:1). Efektownym strzałem z linii pola karnego popisał się najlepszy na boisku Dusan Tadić. Piłka wpadła w samo okienko bramki Realu. Ajax prowadzi już 3:0? Nie tak szybko.

Wszyscy, tylko nie VAR

Gol wywołał sporo kontrowersji, bo wydawało się, że kilka chwil przed pięknym strzałem Serba jego kolega z drużyny Noussair Mazraoui zagarnął piłkę już zza linii bocznej w walce z Sergio Reguillonem. Mimo protestów ze strony trenera Realu Santiago Solariego, niemiecki sędzia pozwolił kontynuować grę. Wrócił do kontrowersyjnej sytuacji po tym, jak piłka wylądowała w bramce Królewskich.

Sama analiza sytuacji trwała ponad trzy minuty. Realizator transmisji pokazywał powtórki z różnych ujęć. Brych w tym czasie czekał cierpliwie na decyzję sędziów obsługujących VAR. Sam jednak nie pofatygował się do ekranu, żeby przeanalizować, czy piłka przekroczyła całym obwodem linię czy nie. W końcu gola uznał.
"Cały świat widział piłkę poza boiskiem, z wyjątkiem VAR-u" - oceniła wprost "Marca".

Brak dowodów

Nieco inaczej ocenił sytuację były hiszpański sędzia Andujar Oliver. - Trudno było podjąć decyzję. Jeden kąt kamery pokazywał, że piłka dotyka linii, podczas gdy inny sugerował, że piłka całkowicie wyszła poza - powiedział na antenie Radio Marca ekspert największego dziennika sportowego w Hiszpanii.
Polski sędzia piłkarski Łukasz Rogowski napisał na Twitterze: "Brak 100% dowodów na stwierdzenie, że piłka całym obwodem opuściła pole gry".

1:2, a nie 1:3

Warto zaznaczyć, że sytuacja mogła mieć wpływ na wynik meczu, bo kilka minut później Marco Asensio strzelił dla Realu na 1:3. Gdyby arbiter nie uznał trzeciej bramki dla Ajaksu, wtedy byłoby 1:2 i dogrywka. A tak bańka mydlana prysła w 72. minucie, gdy Lasse Schoene ustalił wynik na 4:1 dla Ajaksu.


Wyniki rewanżowych meczów 1/8 finału LM (gwiazdka oznacza awans):

wtorek, 5 marca
Borussia Dortmund - *Tottenham 0:1 (0:0); pierwszy mecz - 0:3
Real Madryt - *Ajax Amsterdam 1:4 (0:2); 2:1

środa, 6 marca
Paris Saint-Germain - Manchester United (2:0)
FC Porto - AS Roma (1:2)

wtorek, 12 marca
Manchester City - Schalke 04 Gelsenkirchen (3:2)
Juventus Turyn - Atletico Madryt (0:2)

środa, 13 marca
FC Barcelona - Olympique Lyon (0:0)
Bayern Monachium - Liverpool (0:0)
Autor: lukl/twis / Źródło: eurosport.pl, marca.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama