Bundesliga: Robert Lewandowski najefektywniejszym strzelcem w Europie wg WhoScored - piłka nożna

📝Emil Riisberg

09/11/2020, 15:53 GMT+1

Za Robertem Lewandowskim kolejny udany weekend w Bundeslidze, okraszony golem i asystą w klasyku z Borussią Dortmund. W bieżącym sezonie niemieckiej ekstraklasy Polak zdobywa bramki średnio co 41,5 minuty. W czołowych ligach Europy żaden inny napastnik nie może pochwalić się taką powtarzalnością.

Robert Lewandowski

Foto: Eurosport

Najlepszych snajperów Starego Kontynentu wziął pod lupę serwis statystyczny WhoScored.com. W swoim zestawieniu uwzględnił zawodników z pięciu najsilniejszych lig, którzy zgromadzili już na swoim koncie minimum pięć goli.

Wyśrubowane osiągnięcie

Premier League

Trener Chelsea gani swój zespół po klęsce. "Zbyt miękki, poddał się"

godzinę temu

Lider Bayernu Monachium w trwających rozgrywkach ligowych zaliczył sześć występów, w których zdobył aż jedenaście bramek. Dokonał tego, przebywając na murawie łącznie przez 457 minut. Oznacza to, że przeciętnie potrzebował mniej niż pół meczu, by trafić do siatki.

W najlepszych europejskich ligach oprócz Polaka tylko jeden gracz zmieścił się w tym limicie. To Andrej Kramarić z Hoffenheimu, który zaliczył znakomity start w Bundeslidze, strzelając sześć goli w pierwszych trzech kolejkach (gol/45 minut). Jego fantastyczną serię przerwał jednak pozytywny wynik testu na koronawirusa. Chorwacki napastnik nie gra od połowy października.

Podium najefektywniejszych strzelców Europy uzupełnia obecnie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, podobnie jak Kramarić, musiał niedawno pauzować przez zakażenie koronawirusem, lecz powrócił w wielkim stylu. W czterech meczach Serie A gwiazdor Juventusu zdobył łącznie sześć bramek. Średnio na trafienie potrzebuje niewiele ponad 48 minut.

Haalandowi jeszcze sporo brakuje

Żaden zawodnik poza wspomnianym tercetem nie zdołał zejść poniżej 50 minut. W pierwszej piątce znaleźli się jeszcze Zlatan Ibrahimović z Milanu oraz Kylian Mbappe z PSG, a zestawienie na dziesiątej pozycji zamknął snajper Borussii Dortmund Erling Haaland.

Młody Norweg, który często porównywany jest do Lewandowskiego, w obecnym sezonie jest blisko dwukrotnie mniej efektywny od polskiego napastnika. Ustępuje zawodnikowi Bayernu o pięć trafień, choć łącznie spędził nieco więcej czasu na boisku. Wydaje się, że przed 20-latkiem jeszcze sporo pracy, by stanąć w jednym rzędzie z gwiazdą monachijczyków.