Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bundesliga. Hoffenheim - Borussia Dortmund, wynik i relacja

Emil Riisberg

20/12/2019, 21:37 GMT+1

W piątek na rozpoczęcie 17. kolejki Bundesligi kibice na stadionie w Sinsheim długo oglądali słaby mecz. Ostatecznie jednak miejscowy zespół TSG 1899 Hoffenheim po znakomitej końcówce pokonał faworyzowaną Borussię Dortmund 2:1 (0:1). W drugiej połowie w ekipie gości zagrał Łukasz Piszczek, ale nie był to udany występ.

Mario Goetze

Foto: Eurosport

W tym sezonie Borussia nie zachwyca, ale można powiedzieć, że ma szczęście, bo w Bundeslidze nie ma drużyny tak dominującej jak w ostatnich latach Bayern Monachium.
Dortmundczycy wygrali przed piątkowym starciem osiem meczów, sześć zremisowali i dwa przegrali, ale mimo to zajmowali czwartą lokatę w tabeli. Mieli 30 punktów. Gospodarze przed tą serią zajmowali dziewiątą lokatę.

Jedna dobra akcja wystarczyła

Od początku nie był to wielki mecz. Miejscowi grali słabo, a przyjezdni niewiele lepiej. Potrafili jednak strzelić gola.
Po zagraniu Marokańczyka Achrafa Hakimiego bramkę zdobył Mario Goetze. Ofiarnie piłkę próbował jeszcze wybijać Sebastian Rudy, ale nie dał rady. Dla 27-letniego pomocnika to było dopiero trzecie trafienie w tym sezonie Bundesligi. Ostatnio pojawiły się informacje, że w przyszłym roku reprezentant Niemiec może trafić do Herthy Berlin.

Wspaniałe zmiany trenera TSG

W drugiej odsłonie na boisku pojawił się w ekipie z Dortmundu Łukasz Piszczek, który przejął opaskę kapitana po Matsie Hummelsie. Tymczasem spotkanie oglądało się jeszcze gorzej. Widać było, że piłkarze BVB chcą wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Zawodnicy Hoffenheim nie byli jednak w stanie długo oddać nawet jednego celnego strzału. W końcu im się to udało i to ze znakomitym skutkiem.
Bohaterami gospodarzy okazali się rezerwowi. W 79. minucie z prawej strony dośrodkowywał Czech Pavel Kaderábek, który pojawił się na murawie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Jego zagranie próbował zablokować Piszczek. Zrobił to jednak fatalnie, bo po jego nodze piłka trafiła do Jurgena Locadii. Strzał Holendra obronił jeszcze bramkarz BVB Roman Burki, ale przy dobitce Sargisa Adamyana nie mógł nic zrobić. Kopnięcie Armeńczyka przeleciało obok nogi stojącego na linii bramkowej Piszczka.
Miejscowi ruszyli na podłamanych gości z impetem. Adamyan świetnie dograł z lewej strony na głowę Andreja Kramarica. Chorwat nie dał szans Burkiemu. Do końca nic już się nie zmieniło.
Hoffenheim wygrało po raz drugi z rzędu, a Borussia kolejny raz w tym sezonie zaprzepaściła szansę na zwycięstwo w ostatnich minutach.
TSG 1899 Hoffenheim - Borussia Dortmund 2:1 (0:1)
Bramki: Adamyan 79', Kramarić 87' - Goetze 17'.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama