Liverpool znów zmiażdżył Wisienki. Tottenham wrócił na zwycięskie tory

Liverpool - Everton
Video: Getty Images Liverpool - Everton4.12 - Liverpool pokonał Everton w derbach Merseyside w 15. kolejce Premier League. zobacz więcej wideo »Mourinho na ratunek Bale'owi. Walijczyk wróci do Tottenhamu?
Video: Eurosport Mourinho na ratunek Bale'owi. Walijczyk wróci do Tottenhamu?Ostatnie zachowanie Garetha Bale'a doprowadziło do burzy w Madrycie. "Lekceważący, niemądry, niewdzięczny. W takiej kolejności" - taki tytuł dała 'Marca' po zdjęciu piłkarza z flagą Walii i napisem "Walia. Golf. Madryt. W takiej kolejności". Wydaje się, że dni Bale'a w Realu są już policzone, a na ratunek może mu przyjść nowy menedżer Tottenhamu Jose Mourinho.zobacz więcej wideo »Virgil van Dijk po gali France Football
Video: Eurosport Virgil van Dijk po gali France FootballReprezentant Holandii i piłkarz Liverpoolu zajął drugie miejsce w plebiscycie Ballon d'Or. Złotą Piłkę magazynu France Football wygrał piłkarz FC Barcelona Lionel Messi.zobacz więcej wideo »
W sobotnie popołudnie faworyci zgodnie wygrywali swoje mecze na boiskach Premier League. Niepokonany w bieżącym sezonie Liverpool zwyciężył na wyjeździe Bournemouth 3:0, umacniając się na pozycji lidera. W innym spotkaniu 16. kolejki angielskiej ekstraklasy Tottenham zrehabilitował się za niedawną porażkę z Manchesterem United, gromiąc przed własną publicznością Burnley 5:0.
Było to czwarte zwycięstwo londyńczyków w piątym meczu pod wodzą Jose Mourinho, który w listopadzie zmienił na stanowisku szkoleniowca Tottenhamu Mauricio Pochettino.
Tymczasem The Reds wygrali już po raz piętnasty w trwających rozgrywkach Premier League. W dotychczasowych spotkaniach podopieczni Juergena Kloppa zgubili punkty tylko w październikowej konfrontacji z Manchesterem United (1:1).
Przedłużona seria
Liverpoolczycy w dwóch minionych sezonach nie mieli najmniejszych problemów w konfrontacjach z The Cherries. W czterech ostatnich potyczkach z tym rywalem zanotowali komplet zwycięstw, strzelając łącznie aż czternaście goli i nie tracąc żadnego. W każdym z tych spotkań na listę strzelców wpisywał się niezawodny Mohamed Salah, który łącznie uzbierał sześć trafień we wcześniejszych konfrontacjach z Bournemouth.
W sobotę Egipcjanin wrócił do podstawowego składu The Reds po pauzie w ostatniej kolejce. W wyjściowej jedenastce znalazł się również Alisson Becker, który odcierpiał już karę za czerwoną kartkę obejrzaną w rywalizacji z Brighton.
Wicemistrzowie Anglii od pierwszych minut sobotniej rywalizacji wyraźnie dominowali na Vitality Stadium. Długo jednak mieli problemy ze znalezieniem luki w defensywie Bournemouth. Worek z bramkami rozwiązali dopiero w 35. minucie, po trafieniu Alexa Oxlade-Chamberlaina. Na kolejne gole kibice Liverpoolu nie musieli długo czekać. Jeszcze przed przerwą prowadzenie gości podwyższył Naby Keita, a niespełna dziesięć minut po zmianie stron miejscowym piłkarzom przypomniał o sobie Mohamed Salah, zdobywając swoją 63. bramkę w setnym występie w Premier League.
Festiwal pięknych goli
W równolegle rozgrywanym spotkaniu Tottenham jeszcze efektowniej rozgromił Burnley, które tradycyjnie miało problemy w Londynie. Z ostatnich 29 meczów ligowych rozgrywanych w stolicy Anglii, ekipa z Turf Moor przegrała aż 22.
Gospodarze otworzyli wynik już w 5. minucie. Fenomenalnym trafieniem z dystansu popisał się Harry Kane. Chwilę później prowadzenie strzałem z najbliższej odległości podwyższył Lucas Moura. Do przerwy podopieczni Jose Mourinho wygrywali już 3:0, gdy niesamowitym rajdem z piłką przez całe boisko zaimponował Son Heung-min.
W drugiej odsłonie kolejnego gola dorzucił Kane, posyłając futbolówkę w okienko. Dzieła zniszczenia na kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry dokonał Moussa Sissoko.
Wyniki sobotnich meczów 16. kolejki Premier League:
Everton - Chelsea 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Richarlison (5), 2:0 Dominic Calvert-Lewin (49), 2:1 Mateo Kovacic (52), 3:1 Dominic Calvert-Lewin (84)
AFC Bournemouth - Liverpool FC 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Alex Oxlade-Chamberlain (35), 0:2 Naby Keita (44), 0:3 Mohamed Salah (54)
Tottenham Hotspur - Burnley 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Harry Kane (5), 2:0 Lucas Moura (9), 3:0 Son Heung-min (32), 4:0 Harry Kane (54), 5:0 Moussa Sissoko (74)