Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Bośnia i Hercegowina - Polska. Zbigniew Boniek i Kamil Jóźwiak po meczu Ligi Narodów: piłka nożna

Emil Riisberg

08/09/2020, 13:56 GMT+2

Zbigniew Boniek widzi w kadrze rezerwy. Kamil Jóźwiak jest zadowolony z szansy otrzymanej od selekcjonera, ale nie tylko z tego. Obrońca Lecha grał w wyjątkowym meczu, bo na takie zwycięstwo piłkarskiej reprezentacji Polski czekaliśmy prawie trzynaście lat.

Zbigniew Boniek zadowolony z planu wprowadzenia kibiców na stadiony

Foto: Eurosport

- Chcieliśmy w tych meczach zdobyć przynajmniej cztery punkty. Oczywiście możemy grać dużo lepiej, o tym wszyscy wiemy. Nie zapomnijmy, że większość zawodników, zarówno naszych, jak i w innych drużynach, jest w okresie przygotowawczym. Najważniejsze, że po takim okresie w końcu zaczęliśmy - przyznał po powrocie do kraju prezes PZPN.
Polacy mają za sobą dwa mecze Ligi Narodów. W piątek, na inaugurację rozgrywek, ulegli na wyjeździe 0:1 Holandii, w poniedziałek pokonali, też na boisku rywala, Bośnię i Hercegowinę (2:1). link
Piłkarz Lecha przed kamerą TVN24 wrócił na moment do straconego gola w spotkaniu z Bośniakami. - Ciężko powiedzieć, czy był ten rzut karny, czy nie. Dyskusyjna sytuacja - przyznał. Nie ukrywał zadowolenia, że wziął udział w meczu, które Biało-Czerwonym udało się wygrać, mimo że przegrywali.
- Cieszy, że potrafiliśmy odwrócić losy spotkania, udało się podnieść i zwyciężyć. Trener mówił, że w spotkaniu o punkty ostatni raz zdarzyło się to chyba dwanaście lat temu - dodał piłkarz, który oba mecze, dość niespodziewanie, zaczął w wyjściowym składzie.
- Przyjeżdżając na zgrupowanie, nie przypuszczałem, że aż tyle zagram. W pierwszym spotkaniu, z Holandią, myślałem, że wejdę z ławki, tymczasem trener dał mi taką szansę - cieszył się lechita.
Mecz o stawkę, w którym pierwsi tracili gola, Polakom po raz ostatni udało się wygrać w październiku 2007 roku, gdy drużynę prowadził Leo Beenhakker. - Fajnie, że udało nam się przerwać tę niechlubną passę - mówił Jóźwiak.
Kolejne spotkania Ligi Narodów nasza reprezentacja rozegra w październiku u siebie, z Włochami i Bośnią. W pierwszym zabraknie Jana Bednarka, który będzie musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek.
Autor: TG/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama