Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Borussia Dortmund - Paderborn 3:3. Trener BVB Lucien Favre: to była katastrofa

Emil Riisberg

23/11/2019, 10:48 GMT+1

Źle się dzieje w Dortmundzie. Borussia najadła się wstydu w meczu z najsłabszą w Bundeslidze ekipą Paderborn. Po remisie 3:3, do tego uratowanym w samej końcówce, niepewny swojej przyszłości może być trener Lucien Favre.

Foto: Eurosport

W piątkowy wieczór w Dortmundzie było blisko sensacji. Do przerwy gospodarze przegrywali 0:3, choć piłkarze beniaminka z Paderborn w jedenastu poprzednich meczach aż dziewięć razy schodzili z boiska pokonani. To nie był koniec emocji. W drugiej połowie Borussia wzięła się za odrabianie strat. Czasu i umiejętności starczyło na wywalczenie punktu. Ostatni gol - na 3:3 - padł w 92. minucie za sprawą Marco Reusa.
Kapitan BVB mimo to był wściekły. - To się nigdy nie może powtórzyć. Zagraliśmy g******* spotkanie. Możemy tylko przeprosić kibiców - wypalił na antenie DAZN.
- Pierwsza połowa to była katastrofa w naszym wykonaniu. Jedynym pozytywem tego dnia jest wynik. Popełniliśmy zbyt wiele niepotrzebnych błędów, do tego nie byliśmy wystarczająco agresywni. Tak dalej się nie da - mówił rozgoryczony Favre.

Favre i Reus musieli się tłumaczyć

Miejscowe media spekulują, że szwajcarski szkoleniowiec może zostać zwolniony. - Nie czuję się opuszczony przez zespół, ale oczywiście jesteśmy rozczarowani - oświadczył 62-latek.

Gazeta "Ruhr Nachrichten" podała, że Favre i Reus po meczu długo dyskutowali z szefami klubu o sytuacji w drużynie. Dopiero trzy godziny po ostatnim gwizdku opuścili stadion.

Całe spotkanie w barwach BVB przeciwko Paderborn rozegrał Łukasz Piszczek.

Borussia w poprzedniej kolejce została rozbita przez Bayern na jego terenie 0:4. W tabeli zajmuje piąte miejsce - 20 punktów. Do prowadzącej Borussii Moenchengladbach traci pięć. Dystans może się jeszcze zwiększyć, bo lider zmierzy się w sobotę na wyjeździe z Unionem Berlin.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, bild.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama