Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Borussia Dortmund - Hertha Berlin: wynik i relacja - Bundesliga

Emil Riisberg

06/06/2020, 18:36 GMT+2

Spotkanie Borussii Dortmund Łukasza Piszczka z Herthą Berlin Krzysztofa Piątka było zapowiadane jako hit 30. kolejki Bundesligi. Wielkich emocji jednak nie dostarczyło, a ekipa BVB wygrała minimalnie 1:0. Po tej wygranej dortmundczycy nadal mają siedem punktów straty do prowadzącego w tabeli Bayernu.

Foto: Eurosport

Po wznowieniu rozgrywek po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19 oba zespoły spisywały się bardzo dobrze. Borussia wyraźnie wygrała trzy mecze, a uległa tylko Bayernowi 0:1. Hertha w czterech spotkaniach zgromadziła aż 10 punktów i oddaliła od siebie widmo spadku. Konfrontacja obu zespołów zapowiadała się więc bardzo interesująco.
picture

Foto: Eurosport

"Piszczu" kapitanem, "Piona" z ławki

- Wiemy, że zmierzymy się z topową drużyną, która ma do dyspozycji piłkarzy o ponadprzeciętnych umiejętnościach. Lucien Favre wykonuje świetną robotę. Ale nam zależy na tym, żeby podtrzymać naszą serię także w Dortmundzie - zapowiadał trener Herthy Bruno Labbadia.
Polscy kibice na pewno czekali na konfrontację obrońcy i kapitana BVB Łukasza Piszczka z napastnikiem Herthy Krzysztofem Piątkiem. "Piszczu" od kilku meczów gra jak profesor, spisując się bardzo dobrze w destrukcji. Z kolei "Piona" w poprzednich spotkaniach zdołał strzelić dwa gole, mimo że wchodził na boisko z ławki. Tym razem 24-letni napastnik także zaczął spotkanie jako rezerwowy. Niestety, kiedy już pojawił się na boisku, to niewiele zdziałał.
W pierwszej połowie Borussia miała nieznaczną przewagę. Gospodarze częściej byli przy piłce i przeprowadzili więcej składnych akcji. Pod bramką rywali brakowało im jednak skuteczności. Bez powodzenia strzelali Achraf Hakimi, Thorgan Hazard, Julian Brandt i Raphael Guerreiro. Poza kilkoma zrywami z obu stron pierwsza połowa nie zachwyciła jednak kibiców. Momentami gra obu zespołów była zbyt statyczna, a nawet ospała.

Pierwszy celny strzał

Po zmianie stron tempo wzrosło. Piłkarze BVB szybko stworzyli sobie doskonałą okazję, którą jednak zmarnował Jadon Sancho. W odpowiedzi minimalnie pomylił się rezerwowy Alexander Esswein.
W 57. minucie Borussia oddała pierwszy celny strzał w meczu i od razu objęła prowadzenie. Sancho podał do Brandta, ten przedłużył głową do Emre Cana, a Niemiec trafił do siatki przy słupku.
W odpowiedzi na tego gola trener Labadia w 62. minucie posłał do boju Piątka. Polak starał się, walczył, ale nie potrafił wypracować sobie dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Jego koledzy z drużyny także tego nie zrobili i Borussia wygrała minimalnie.
Dzięki sobotniemu zwycięstwu BVB nadal ma siedem punktów straty do lidera Bayernu Monachium. Odskoczyła za to na cztery oczka trzeciemu RB Lipsk.
Borussia Dortmund - Hertha Berlin 1:0 (0:0)
Gol: Can (57.)
Autor: dasz/łup / Źródło: europort.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama