Boniek o rzucaniu rac: Mama idiotów jest ciągle w ciąży
Zbigniew Boniek był zachwycony oprawą i atmosferą stworzoną przez kibiców Legii w trakcie finału Pucharu Polski. Prezes PZPN zganił jednak zachowanie kibiców Śląska, którzy odpalili race i rzucali je na boisko.
- Chciałbym podziękować publicznie kibicom Legii. Mogli dać się sprowokować, mogli też zareagować na to, co się stało przez tę minutę na sektorze Śląska - chwali kibiców warszawskiego klubu Boniek.
- Mama idiotów jest ciągle w ciąży. Ciągle ich ma i my musimy z nimi walczyć - mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24, sugerując, że chuligani to niekończący się problem.
Najlepszy spektakl w historii
- Stworzyli spektakl, którego ja w historii polskiej piłki nie widziałem - opowiadał zachwycony były piłkarz Widzewa, Juventusu i Romy. Przypomnijmy, że Legia przegrała w rewanżowym meczu finału Pucharu Polski na Pepsi Arenie 0:1, ale, dzięki zwycięstwu w pierwszym 2:0, to ona zdobyła trofeum.
Boniek jest przeciwny zamykaniu trybun gości, ponieważ cierpią na tym nie winni, a kibice następnego przeciwnika. W tym przypadku będzie to Lech Poznań. - To absolutnie mija się z celem. Za to, co się stało, muszą odpowiedzieć ci, którzy to sprowokowali - uważa.
"Zero tolerancji"
- Zrobili to kibice Śląska, czy może część kibiców Śląska, bo tych rac było 12-13 rzuconych na boisko. To się nie może zdarzyć, z naszej strony jest zero tolerancji - zadeklarował szef PZPN.
Czy sektor kibiców gości na Legii powinien zostać po meczu ze Śląskiem zamknięty? Wyniki głosowania Oddanych głosów: 5497