Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Bayern Monachium - Union Berlin: nerwowo na konferencji, Hansi Flick nie chciał mówić o przyszłości - Bundesliga

Emil Riisberg

09/04/2021, 15:27 GMT+2

W sobotę Bayern Monachium podejmie Union Berlin i w przypadku zwycięstwa zrobi kolejny krok w kierunku obrony mistrzostwa Niemiec. Podczas konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie było dość nerwowo, a tamtejsze media zwracają uwagę, że szkoleniowiec Hansi Flick daje coraz więcej sygnałów dotyczących odejścia z klubu po zakończeniu sezonu.

Foto: Eurosport

O słabych relacjach Flicka z zarządem, a zwłaszcza dyrektorem sportowym Hasanem Salihamidziciem, mówi się już od jakiegoś czasu. Niedawno trener jeszcze bardziej podgrzał atmosferę gdy wyznał, że nic nie wie o odejściu cenionego przez niego obrońcy Jerome'a Boatenga, choć według "Kickera" decyzja już zapadła i nie ma od niej odwrotu.
To właśnie narastające tarcia między Niemcem i Bośniakiem sprawiają, że coraz więcej mówi się o rozstaniu ze szkoleniowcem. Wprawdzie jeszcze miesiąc temu prezes rady nadzorczej Karl-Heinz Rummenigge twierdził, że "ktoś chyba oszalał" myśląc, że klub pozwoli odejść Flickowi latem, jednak niemieckie media coraz częściej informują o pożegnaniu.
Podczas piątkowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Unionem trener również nie odciął się od spekulacji. Postanowił unikać tematu.

"Tylko dobro klubu"

- Chcę się teraz w pełni skoncentrować na drużynie i walce o trofea. Również ponoszę część winy za to, co się dzieje. Jednak teraz liczy się dla mnie tylko dobro klubu. Rozumiem, że wy, dziennikarze, zawsze chcecie wyciągnąć ode mnie coś nowego. To wasza praca. Jednak ja tego nie czuję i nie mam zamiaru odpowiadać na podobne pytania w przyszłości - zwrócił się Flick do przedstawicieli mediów, gdy padło pytanie dotyczącego jego dalszej pracy w Bayernie.
- Staram się rozwiązać całą sytuację w najlepszym interesie klubu. Nie chcę zabierać głosu na żaden inny temat. Mamy świetny zespół, a przed nami najważniejsza część sezonu. Na tym trzeba się skupić – podkreślił, a gdy dziennikarze próbowali kontynuować temat od razu rzucił: "następne pytanie proszę".
Kontrakt Flicka z Bayernem obowiązuje do czerwca 2023, a został przedłużony w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas szkoleniowiec był w pełni zadowolony ze współpracy z Salihamidziciem i zarządem. "Problemy w ostatnich miesiącach zaczęły się piętrzyć" - zwraca uwagę "Deutsche Welle". Ponadto stacja przypomina, że szkoleniowiec nigdy oficjalnie nie zaprzeczył, że jest zainteresowany pracą w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec. Posada będzie wolna po tegorocznych mistrzostwach Europy, albowiem koniec przygody z kadrą ogłosił Joachim Loew.

Mógł powiedzieć "nie"

Flick - chcąc nie chcąc - podsyca spekulacje dotyczące swojej przyszłości. Wtóruje mu Salihamidzić, którego pozycja w Bayernie, w związku z ważną rolą odgrywaną przez dyrektora i byłego kolegę z boiska Olivera Kahna, w ostatnich miesiącach bardzo się umocniła.
Przed pierwszym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów przeciwko PSG, który ostatecznie zakończył się porażką Bayernu na Allianz Arenie 2:3, dyrektor sportowy został zapytany wprost, czy klub poszukuje nowego trenera.
- Koncentrujemy się tylko na najbliższym meczu - wyznał przed kamerami Sky Sport, choć, jak zwraca uwagę "Deutsche Welle", wystarczyło powiedzieć "nie".
Faworytem mediów do objęcia posady po Flicku jest obecny trener RB Lipsk Julian Nagelsmann.
Po 27. kolejkach Bayern prowadzi w tabeli Bundesligi i o 7 punktów wyprzedza wspomniany Lipsk.
picture

Foto: Eurosport

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, bild,de, tz.de, dw.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama