Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

W Niemczech hit o pozycję lidera. Lewandowski kontra najgroźniejszy rywal

Emil Riisberg

07/02/2020, 12:29 GMT+1

Choć do ligowych rozstrzygnięć wciąż daleko, ten mecz elektryzuje całe piłkarskie Niemcy. W niedzielę zmierzą się lider Bundesligi Bayern Monachium i druga drużyna tabeli RB Lipsk. Oczy kibiców skierowane będą przede wszystkim na dwóch najlepszych strzelców rozgrywek - Roberta Lewandowskiego i Timo Wernera.

Foto: Eurosport

Mimo imponującej formy Lewandowskiego początek sezonu w wykonaniu Bayernu był słaby, przez co posadę stracił chorwacki trener Niko Kovac. Zastąpił go Hansi Flick, pod wodzą którego drużyna spisuje się coraz lepiej - wygrał osiem ostatnich spotkań o stawkę, dzięki czemu zajmuje pierwsze miejsce w Bundeslidze z dorobkiem 42 punktów i awansował do ćwierćfinału Pucharu Niemiec.

Nagelsmann: nie wszystko nam wychodzi

Na drugim biegunie jest obecnie mistrz jesieni RB Lipsk, który w czterech meczach po przerwie świąteczno-noworocznej odniósł tylko jedno zwycięstwo. W efekcie w tabeli ustępuje broniącym tytułu Bawarczykom o jeden punkt i odpadł z walki o DFB-Pokal.

- W tej chwili nie wszystko wychodzi nam tak, jak ćwiczymy na treningach. Ale nie mamy zapaści formy. W ćwierćfinale Pucharu Niemiec byliśmy lepszym zespołem, powinniśmy byli zdobyć o kilka goli więcej - powiedział trener Julian Nagelsmann po wtorkowej porażce z Eintrachtem Frankfurt 1:3.

Lewandowski, Werner i długo, długo nikt

W spotkaniu zaplanowanym na niedzielę na godzinę 18 stawką będzie więc pozycja lidera, ale ważny będzie też pojedynek czołowych strzelców. Lewandowski w dalszym ciągu trafia regularnie i ma 22 gole, natomiast Werner zaciął się na 20 zdobytych bramkach. W ostatnich trzech spotkaniach nie poprawił dorobku.

Choć w klasyfikacji strzelców raczej nikt tej dwójki już nie dogoni (trzeci Anglik Jadon Sancho ma 12 goli), na stratę punktów jednej lub obu drużyn czeka Borussia Dortmund. Drużyna z Zagłębia Ruhry, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek, ma 39 punktów - podobnie jak czwarta Borussia Moenchengladbach - i po wtorkowej porażce z Werderem Brema 2:3 w Pucharze Niemiec może skupić się już tylko na ekstraklasie oraz Lidze Mistrzów.

Piątek w poszukiwaniu pierwszego gola w lidze

Z kolei w sobotę o 15.30 na niemieckich boiskach może pojawić się dwóch Polaków: Krzysztof Piątek z Herthy Berlin (stołeczny zespół zmierzy się u siebie z FSV Mainz) oraz bramkarz Unionu Berlin Rafał Gikiewicz (zagra w Bremie z Werderem). Dawid Kownacki z Fortuny Duesseldorf jest kontuzjowany i na razie nie wróci na boisko.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama