Bayern Monachium - FC Barcelona. Robert Lewandowski ma więcej goli w tym sezonie niż cała Barcelona - Liga Mistrzów

Przed ostatnim spotkaniem fazy grupowej Bawarczycy są już pewni awansu z pierwszego miejsca do 1/8 finału. Mistrz Niemiec w pięciu meczach grupy E zdobył komplet, czyli 15 punktów.

Barcelona zajmuje drugie miejsce (7 pkt), ale jej sytuacja nie jest łatwa. Trzecią Benficę (5 pkt) czeka bowiem teoretycznie znacznie łatwiejsze zdanie - mecz u siebie z pozbawionym już szans awansu Dynamem Kijów (1 pkt).

Katalończyków najprawdopodobniej uratuje więc tylko zwycięstwo w Monachium, czyli coś co nie udało się w fazie grupowej Champions League żadnej drużynie od ośmiu lat. Wtedy, w grudniu 2013 roku, tego nie lada wyczynu dokonali gracze Manchesteru City (potem na 23 spotkania Bayern wygrał aż 22 i jedno zremisował).

Hiszpańscy dziennikarze zastanawiają się, jak Barca ma wygrać na Allianz Arenie, skoro jej największym problemem jest brak skuteczności? Czyli zupełnie inaczej niż w Bayernie, który na tym etapie sezonu zdążył nastrzelać już 64 gole. "Surowa rzeczywistość Barcelony" - pisze dziennik "Marca".

"Jest przerażający fakt, który pokazuje różnicę między jednym a drugim zespołem. Dotyczy on Roberta Lewandowskiego. To walec drogowy" - komplementuje Polaka madrycki dziennik i przytacza liczby snajpera w tym sezonie.

27 bramek, które zdobył w tym sezonie rozłożyły się na: 16 w Bundeslidze, dziewięć w Lidze Mistrzów i dwie w Superpucharze Niemiec. Cała Barcelona ma obecnie 25 goli: 23 w La Liga i tylko dwa w Lidze Mistrzów.

"To bardzo trudny obraz Barcy, która przez ostatnie 15 lat miała Messiego. Ten wielokrotnie miał więcej goli niż rywal. Teraz historia się odwróciła" - dodaje dziennik, który przeanalizował statystyki zespołu prowadzonego od niedawna przez Xaviego Hernandeza.

"Patrząc na nie, nikt nie może być zaskoczony tymi danymi. W pięciu rozegranych meczach Barcelonie udało się oddać tylko dziewięć strzałów na bramkę rywali, z czego połowa połowa pochodziła od obrońców. Trudno uwierzyć, że taki gracz jak Memphis Depay nie uderzył ani razu między słupki w ciągu 435 minut, które rozegrał w pięciu meczach Ligi Mistrzów" - wyliczają dziennikarze.

"Przeciwko Bayernowi nie będzie wymówek. Drużyna musi zdobyć bramkę i wszystko wskazuje na to, że jedna nie wystarczy. Podopieczni Xaviego będą musieli postarać się rozwiązać problem, który jest jeszcze trudniejszy, gdy drużyna gra na wyjeździe - podsumowuje "Marca".

W tym sezonie w meczach poza Camp Nou Duma Katalonii była w stanie strzelić tylko osiem goli w ośmiu meczach.

Z powodu restrykcji sanitarnych związanych ze wzrostem zakażeń koronawirusem środowy mecz w Monachium odbędzie się bez udziału publiczności. Początek o godz. 21.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, marca.com