Bayern Monachium - Atletico Madryt: Dwie porażki Luisa Suareza w dwa miesiące - Liga Mistrzów
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
22/10/2020, 12:31 GMT+2
Bayern Monachium to klub, do którego Luis Suarez może czuć powoli zniechęcenie. Drużyny z Urugwajczykiem w składzie - Barcelona i Atletico - straciły w dwóch meczach z monachijskim klubem aż 12 goli. A to wszystko w nieco ponad dwa miesiące.
Foto: Eurosport
Suarez nie chciał, ale musiał we wrześniu po sześciu latach opuścić Barcelonę. W składzie nie widział go nowy szkoleniowiec Dumy Katalonii Ronald Koeman.
To było gorzkie pożegnanie. Nie tylko z powodu formy, ale także ostatniego meczu w bordowo-granatowej koszulce.
2:8 na pożegnanie
14 sierpnia - każdy kibic Barcelony do dzisiaj najchętniej wymazałby tę datę z kalendarza. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów drużyna prowadząca wtedy jeszcze przez Quique Setiena dostała w Lizbonie pamiętne lanie.
Trafienie Suareza na 2:4 mogło jeszcze dać jej nadzieję, że nie wszystko stracone, ale potem wszystko runęło. Barcelona była bezradna przy agresywnej grze rywali, popełniała błąd za błędem. Skończyło się katastrofą 2:8. Poprzednio Katalończycy tyle bramek stracili w 1946 roku.
Ta porażka była kluczowa w kontekście zmian na Camp Nou, a jedną z nich było właśnie odsunięcie urugwajskiego napastnika. 33-latek dość szybko znalazł nowy klub. Chociaż początkowo wydawało się, że Hiszpanię zamieni na Włochy i transfer do Juventusu, ostatecznie stanęło tylko na zmianie miasta.
"Passa trwa"
Atletico nie zapłaciło za niego ani centa. Los sprawił nie tylko, że klub z Madrytu znalazł się w tej samej grupie co Bayern, ale i obie drużyny skojarzył już w pierwszej kolejce.
"Dla Suareza była to doskonała okazja, by pozbyć się nieprzyjemnego posmaku z ostatniego meczu w tych rozgrywkach" - pisze "AS".
Nic z tego. Poza pierwszymi minutami środowego starcia, w których Urugwajczyk mógł wpisać się na listę strzelców, potem spotkanie w Monachium zdominował Bayern, który wygrał ostatecznie 4:0.
Nic z tego. Poza pierwszymi minutami środowego starcia, w których Urugwajczyk mógł wpisać się na listę strzelców, potem spotkanie w Monachium zdominował Bayern, który wygrał ostatecznie 4:0.
Poprzedni raz tyle bramek Rojiblancos stracili dwa lata temu, w Dortmundzie w meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów z Borussią. A Bilans Suareza w dwóch ostatnich meczach LM? Dwie wysokie porażki, w bramkach 2:12.
"Passa Urugwajczyka z Bayernem trwa nadal. Poniósł kolejną porażkę, choć tym razem znacznie mniej bolesną" - dodają dziennikarze.
Następne spotkanie przeciwko bawarskiej machinie ekipa Diego Simeone ma rozegrać 1 grudnia.
Autor: lukl/po / Źródło: Eurosport.pl, as.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama