Bayer Leverkusen - Bayern Monachium: wynik niedzielnego meczu i relacja - Bundesliga

📝Emil Riisberg

17/10/2021, 15:23 GMT+2

Robert Lewandowski przełamał strzelecką niemoc, a Bayern Monachium zdemolował Bayer Leverkusen w wyjazdowym spotkaniu 8. kolejki Bundesligi. Zespół Juliana Nagelsmanna zwyciężył aż 5:1. "Lewy" zanotował dwa trafienia.

Foto: Eurosport

undefined

Lewandowski nie miał ostatnio szczęścia pod bramką rywali. Nie trafiał w meczach ligowych z Greuther Fuerth i Eintrachtem Frankfurt oraz spotkaniach reprezentacji Polski z San Marino i Albanią. Od razu po powrocie do Monachium Polak zdecydował się na treningi strzeleckie pod okiem asystenta trenera Juliana Nagelsmanna. Poskutkowało.

Bezlitosny Bayern

Bundesliga

Bayern musi szukać innego trenera. Nagelsmann zostaje z reprezentacją

6 godzin temu

Już w 4. minucie Bayern świetnie wykorzystał rzut wolny, gdy Dayot Upamecano podał w środek pola karnego, a Lewandowski kapitalnym uderzeniem piętą zapewnił prowadzenie ekipie z Monachium. O przypadku nie ma mowy – napastnik doskonale wiedział, jak chce uderzyć i dokonał tego pomimo dużego tłoku w szesnastce.

W 30. minucie Polak podwyższył na 2:0. Tym razem w pole karne wbiegł Alphonso Davies, a "Lewy" zdjął mu piłkę z nogi, od razu decydując się na precyzyjny strzał. Od tego momentu gra gospodarzy kompletnie się posypała.

Trzeciego gola dołożył Thomas Mueller, gdy piłka po uderzeniu Nikolasa Suele odbiła się od jego uda. Na tym jednak nie koniec – dwie kolejne bramki zdobył Serge Gnabry. Obrona Bayeru była całkowicie zagubiona.

Nokaut do przerwy.

Tylko gol honorowy

Po zmianie stron Bawarczycy grali z mniejszym animuszem. O zwycięstwo mogli być spokojni. Nie było jednak mowy o braku kontroli. Wprawdzie w jednej sytuacji obrona zaspała, co zakończyło się golem autorstwa Patrika Schicka, ale na więcej Bayern rywalom nie pozwolił.

Lewandowski polował na trzeciego gola, jednak jego koledzy zagrywali zbyt wysoko i w kilku sytuacjach nie zdołał sięgnąć piłki. W 64. minucie Nagelsmann uznał, że należy mu się odpoczynek i na murawie w miejsce Polaka zameldował się Jamal Musiala.

Gospodarze starali się zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy Bayernu.

Do końca spotkania wynik już się nie zmienił. Pewna i efektowna wygrana drużyny z Monachium, która prowadzi w tabeli, mając punkt przewagi nad Borussią Dortmund.