Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Barcelona przegrała z Levante 1:2 w meczu 1/8 finału Pucharu Hiszpanii

Emil Riisberg

11/01/2019, 05:58 GMT+1

Broniąca trofeum Barcelona przegrała na wyjeździe z Levante 1:2 w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Hiszpanii. Duma Katalonii grała bez kilku czołowych piłkarzy, z mocno eksperymentalną linią obrony. Mimo porażki przed rewanżem Barca będzie faworytem rywalizacji.

Foto: Eurosport

W czwartkowy wieczór ekipa z Katalonii wystąpiła m.in. bez Argentyńczyka Lionela Messiego, Urugwajczyka Luisa Suareza, Chorwata Ivana Rakitica i Gerarda Pique, ale jej porażka z zespołem z Walencji i tak jest niespodzianką.

Gol w końcówce

Gospodarze do przerwy sprawiali lepsze wrażenie i zasłużenie prowadzili 2:0. W czwartej minucie bramkę strzałem głową zdobył Urugwajczyk Erick Cabaco. Niespełna kwadrans później podwyższył płaskim uderzeniem Borja Mayoral, wypożyczony do Levante z Realu Madryt.

Goście zdołali odpowiedzieć dopiero w końcówce spotkania, gdy gola z rzutu karnego strzelił Brazylijczyk Philippe Coutinho.

W defensywie Barcelony zadebiutował wypożyczony z Valencii Kolumbijczyk Jeison Murillo.

Bez niespodzianek

W pozostałych czwartkowych spotkaniach Athletic Bilbao przegrał u siebie z Sevillą 1:3, natomiast Betis Sewilla zremisował bezbramkowo z Realem Sociedad San Sebastian.

W środę Real Madryt pokonał swojego pogromcę z edycji 2017/18 - Leganes 3:0. Królewscy w poprzedniej edycji Pucharu Króla spotkali się z zespołem z przedmieść Madrytu w ćwierćfinale. Wówczas wprawdzie zwyciężyli na wyjeździe 1:0, ale w rewanżu niespodziewanie przegrali u siebie 1:2 i odpadli.

W obecnej edycji los dał im okazję do rewanżu. Bramki w środowy wieczór na Santiago Bernabeu zdobyli Sergio Ramos z rzutu karnego, Lucas Vazquez i Brazylijczyk Vinicius Junior.

Rewanże zostaną rozegrane w przyszłym tygodniu.
Autor: dasz / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama