Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Barcelona - Manchester 3:0. Hiszpańskie media o meczu

Emil Riisberg

17/04/2019, 05:40 GMT+2

Hiszpańskie media są zachwycone awansem Barcelony do półfinału Ligi Mistrzów. Bohaterem spotkania z Manchesterem United (3:0) jest dla nich oczywiście Lionel Messi, który zdobywając dwa gole stał się samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców rozgrywek. "Czas na walkę o madrycki finał" - zapowiada gazeta "Mundo Deportivo".

Foto: Eurosport

Dziennik "Sport" przypomina, że przystępując do rewanżowego spotkania w Barcelonie (w pierwszym meczu było 1:0 dla hiszpańskiej drużyny) podopieczni Ernesto Valverde byli faworytami meczu.
Gazeta odnotowuje, że z dziesięcioma golami w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Messi pewnie zmierza po tytuł najlepszego strzelca tych rozgrywek.

"Już po strzeleniu pierwszego gola we wtorkowym spotkaniu Messi wyprzedził Roberta Lewandowskiego. Polak nie będzie już stanowił dla niego zagrożenia, gdyż Bayern Monachium odpadł z rozgrywek Ligi Mistrzów" - napisała wydawana w Katalonii gazeta.

Najlepszy na boisku

Według dziennika Argentyńczyk był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania. Otrzymał notę 10, tymczasem żaden inny zawodnik Barcy nie został oceniony na wyżej niż na 7. "Gdy zespół przeżywał trudne chwile, założył strój superbohatera i uratował drużynę wbijając dwa gole w pięć minut." - podkreślono.

Bliżej Xaviego

Z kolei transmitujące spotkanie z Barcelony Radio Marca odnotowało, że innym wtorkowym wydarzeniem dla statystyków było zagranie przez Lionela Messiego 133. meczu w LM w barwach Dumy Katalonii. We wtorek Argentyńczyk wyprzedził Andresa Iniestę, zbliżając się do pierwszego w klasyfikacji Xaviego Hernandeza, który wystąpił łącznie w 157 spotkaniach tych rozgrywek piłkarskich.

Madrycka rozgłośnia wskazuje, że skrzydła angielskiej ekipie podciął drugi gol Messiego, który padł w efekcie błędu, jaki popełnił golkiper gości David de Gea. Przypominają o kilku udanych interwencjach hiszpańskiego bramkarza, który nie dopuścił do wyższej porażki Manchesteru.

Komentatorzy twierdzą, że słabość United we wtorkowym spotkaniu wynikała m.in. z kłopotów kadrowych w angielskim zespole. Dziennik "Mundo Deportivo" wskazuje, że w drugiej połowie ćwierćfinału goście wyraźnie oddawali sukcesywnie pole piłkarzom Barcy, pogodzeni z odpadnięciem z LM.

Bez powtórki z 1999 roku

Gazeta "As" przywołuje rok 1999. Wtedy, właśnie w Barcelonie, Manchester United w nieprawdopodobnych okolicznościach, strzelając w ostatnich minutach dwa gole, pokonał Bayern Monachium 2:1 i sięgnął po tytuł. Jedną z bramek zdobył obecny trener Manchesteru.
"Chłopcy Solskjaera nie dali się ponieść duchowi Yorke’a, Sheringhama, Beckhama i reszty towarzystwa i nie poddał Barcelonę torturom, co byłoby idealną kontynuacją tego, czego swoim golem dokonał właśnie Solskajer" - napisano.
Różnicę klas między dwoma ekipami zauważył też dziennik "Marca". "Po zwolnieniu Jose Mourinho Manchester stał się lepszym zespołem, jednak do Barcelony wciąż mu sporo brakuje. Był gorszy w obu spotkaniach" - czytamy.

"Czas na madrycki finał"

"Drużyna FC Barcelona w łatwy sposób weszła do półfinału, kontrolując dziś całkowicie rewanżowy mecz ćwierćfinału. Teraz czas na walkę o madrycki finał" - napisał "Mundo Deportivo".

Z kolei stołeczny dziennik "As" wskazuje, że jednym z kluczy do awansu Barcy do półfinału LM był wygrany w Manchesterze pierwszy pojedynek z angielską drużyną (1:0). Stołeczna gazeta podkreśla, że dzięki temu podopieczni Ernesto Valverde mieli większy komfort psychiczny i mogli spokojniej rozgrywać wtorkowe spotkanie.

"Końcowy wynik meczu może być mylący, gdyż pomimo utraty trzech goli zespół gości nie pozostawił na Camp Nou bardzo złego wrażenia" - podsumowało Radio Marca.

Czekają na rywala

Na drodze katalońskiej drużyny do finału stanie wygrany zespół z pary Liverpool - Porto. Mecz tych drużyn w środę, w pierwszym górą był angielski zespół, który wygrał u siebie 2:0.
We wtorek do półfinału awansował też Ajax Amsterdam. Holendrzy zagrają ze zwycięzcą drugiego środowego ćwierćfinału - Manchester City - Tottenham (pierwszy mecz 0:1).
Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (rewanże):
wtorek, 16 kwietnia
Barcelona - Manchester United 3:0 (2:0), 1:0* - awans Barcelona
Bramki: Lionel Messi (16., 20.), Coutinho (61.)

Juventus - Ajax Amsterdam 1:2 (1:1), 1:1* - awans Ajax
Bramki: Cristiano Ronaldo (28.) - Donny van de Beek (34.), Matthijs de Ligt (67.)
środa, 17 kwietnia
Manchester City - Tottenham 0:1*
FC Porto - Liverpool 0:2*
* wynik pierwszego meczu
Autor: TG / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama