Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Barcelona - Leganes: wynik i relacja - Puchar Króla

Emil Riisberg

30/01/2020, 21:02 GMT+1

Bez niespodzianki zakończyło się spotkanie Barcelony z Leganes w 1/8 finału Pucharu Króla. Blaugrana pozbawiła gości złudzeń, od początku do końca kontrolując sytuację na boisku i strzelając aż pięć goli. Bohaterem był - a jakże - Lionel Messi.

Foto: Eurosport

Nie było trudno wskazać faworyta w meczu 1/8 finału Pucharu Króla nawet biorą pod uwagę, że zajmująca pozycję wicelidera La Liga Barcelona przechodzi obecnie drobny kryzys. W spotkaniu z przedostatnim w tabeli Leganes wszystko przemawiało na korzyść ekipy Quique Setiena.

Jednostronny pojedynek

Gospodarze nie zwlekali zbyt długo z realizacją przedmeczowych przewidywań. Już w 4. minucie po znakomitym podaniu Leo Messiego do Nelsona Semedo, ten zgrał piłkę do Antoine Griezmanna, który zagrał między nogami obrońcy i umieścił piłkę w siatce.
Nieco ponad 20 minut później bramkarz Leganes ponownie wyciągał piłkę z bramki. Tym razem za sprawą Clementa Lengleta, który po trzecim z kolei rzucie rożnym w wykonaniu Messiego wyprzedził obrońców i głową strącił piłkę w stronę bramki. Ivan Cuellar był bezradny.
W 59. minucie swoją popisową akcję zafundował rywalom Messi, który samotnie wbiegł w pole karne, zakręcił się między obrońcami, a później kopnął piłkę w stronę bramki. Futbolówka odbiła się jeszcze od nogi jednego z obrońców, ale mimo rykoszetu wpadła do bramki Leganes po raz trzeci.
Przy czwartym golu piłkarze Dumy Katalonii mieli sporo szczęścia. Jako pierwszy próbował szczęścia uruchomiony długim podaniem Anssumane Fati, ale Cuellar obronił jego strzał. Dobitka Messiego trafiła w jednego z obrońców. I dopiero strzał Arthura wyjaśnił sprawę i po 77 minutach Barcelona prowadziła już 4:0.

Firmowe danie Messiego

Ostatnia bramka to ponownie popis Messiego. Ivan Rakitić zgrał piłkę do środka, wprost pod nogi Argentyńczyka, a ten w typowy dla siebie sposób położył bramkarza i z ostrego kąta strzelił Leganes piątą bramkę.
Goście próbowali od czasu do czasu odpowiadać kontrą, ale w całym meczu udało im się wypracować zaledwie dwie dogodne sytuacje do zdobycia bramki - nie wykorzystali żadnej z nich.
Mecz z Leganes był 500. wygranym spotkaniem z udziałem Leo Messiego.

Sevilla za burtą

W Pucharze Króla znamy już nazwy ośmiu ćwierćfinalistów rozgrywek. Oprócz piłkarzy Barcelony, dalej zagrają: Granada, Valencia, Atletico Bilbao, Real Madryt, Villarreal, Real Sociedad i drugoligowe Mirandes.
Ten ostatni klub niespodziewanie wyeliminował u siebie Sevillę zwyciężając 3:1. Dwa gole dla triumfatorów strzelił Matheus Barrozo, a trzecie trafienie dołożył Alvaro Rey. Goście odpowiedzieli tylko bramką Nolito w doliczonym czasie gry. Tym samym 4,5 tysiąca kibiców zgromadzonych na malutkim obiekcie Miranda de Ebro, miało wielkie powody do dumy.
Puchar Króla, 1/8 finału
Barcelona - Leganes 5:0
Bramki: Griezmann (4'), Lenglet (27'), Messi (59', 89'), Arthur (77')
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama