Atletico Madryt mistrzem Hiszpanii 2020/21 – La Liga
22/05/2021, 18:10 GMT+2
Atletico Madryt dzięki wyjazdowej wygranej 2:1 z Realem Valladolid przypieczętowało w sobotę zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. W takim samym stosunku Real Madryt pokonał w dramatycznych okolicznościach ekipę Villarreal, lecz obrońcom tytułu wystarczyło to tylko do zakończenia sezonu na drugim miejscu.
Przed ostatnią kolejką hiszpańskiej ekstraklasy w grze o mistrzostwo liczyły się wyłącznie dwie stołeczne drużyny. Atletico z dorobkiem 83 punktów całą uwagę mogło skupić na swoim meczu w Valladolid. Mający o dwa oczka mniej Królewscy do sukcesu potrzebowali również potknięcia lokalnych rywali.
Nerwy wzięły górę
Obaj kandydaci do zdobycia tytułu w sobotę długo nie radzili sobie jednak z ogromną presją. Po pierwszej połowie sensacyjnie przegrywali w swoich potyczkach.
Problemy Atletico zaczęły się już w 18. minucie, gdy zabójczą kontrę drużyny z Valladolid skutecznie wykończył Oscar Plano. Wychowanek Realu Madryt otrzymał piłkę w okolicach środkowej linii boiska i mimo rozpaczliwej pogoni obrońców zakończył swój rajd fantastycznym trafieniem.
Wieści o zmianie wyniku z pewnością błyskawicznie dotarły do stolicy, gdzie Królewscy podejmowali w tym czasie Villarreal. Dla gospodarzy nie miało to jednak większego znaczenia, gdyż kilkadziesiąt sekund później sami stracili gola na 0:1. Obrońcy tytułu nie upilnowali we własnym polu karnym 18-letniego Yeremiego Pino, który nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki.
Do przerwy układ na szczycie tabeli nie uległ więc zmianie, choć scenariusz obu spotkań mógł zaskakiwać.
Przebudzenie faworytów
Walka o mistrzostwo Hiszpanii zrobiła się jeszcze ciekawsza krótko po zmianie stron. W 55. minucie w Madrycie do remisu doprowadził Karim Benzema, ale jego radość po chwili rozwiał arbiter, wskazując pozycję spaloną Francuza po interwencji VAR-u.
W tym samym momencie padło wyrównanie w Valladolid. Pięknym golem sprzed pola karnego popisał się Angel Correa i Atletico wreszcie poczuło zapach mistrzostwa.
Dziesięć minut później szalę tytułu ostatecznie przeważył Luis Suarez, trafiając na 2:1. Takiej sytuacji Los Colchoneros nie mogli już zepsuć. Utrzymali korzystny rezultat do ostatniego gwizdka i po wielkich emocjach obronili pozycję lidera w ostatniej ligowej kolejce.
Real w samej końcówce również uniknął porażki w swoim starciu. Najpierw dzięki bramce Benzemy doprowadził do wyrównania, a w doliczonym czasie gry zwycięskiego gola strzelił Luka Modrić. Przy triumfie Atletico nie miało to już jednak znaczenia dla układu czołówki tabeli.
Autor: jac/PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama