Atletico Madryt - Lokomotiw Moskwa; Bayer Leverkusen - Juventus Turyn: wyniki i relacja - Liga Mistrzów

📝Emil Riisberg

11/12/2019, 22:18 GMT+1

Piłkarze Atletico Madryt w środowy wieczór pokonali na Wanda Metropolitano Lokomotiw Moskwa 2:0, dzięki czemu zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W drugim spotkaniu grupy D pewni gry w kolejnej rundzie zawodnicy Juventusu Turyn w takim samym stosunku pokonali na wyjeździe Bayer Leverkusen.

Atletico Madryt

Foto: Eurosport

Drugie miejsce premiowane promocją z grupy D było jedną z ostatnich niewiadomych tegorocznej fazy grupowej rozgrywek Champions League. Bayer na ostatniej prostej miał szanse na przeskoczenie Atletico w tabeli, lecz musiał pokonać mistrzów Włoch i liczyć na to, że ekipa z Madrytu straci punkty w konfrontacji z zespołem Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa. Żadnego z tych warunków nie udało się zrealizować.

Dominacja od pierwszej akcji

Premier League

Sensacja w derbach. Liverpool jest niebieski

7 godzin temu

W środowy wieczór to podopieczni Diego Simeone mieli los we własnych rękach. Zespół z Leverkusen mógł się tylko łudzić, że słabo spisujący się w ostatnich tygodniach madrytczycy zgubią punkty w decydującym meczu. Już pierwsze minuty rywalizacji na Wanda Metropolitano pokazały jednak, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

Tuż po rozpoczęciu spotkania debiutujący w Lidze Mistrzów bramkarz Lokomotiwu Anton Koczenkow sfaulował w polu karnym Joao Felixa i sędzia Viktor Kassai wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kieran Trippier, lecz nie zdołał pokonać 32-letniego golkipera.

Niespełna kwadrans później gospodarze otrzymali jednak kolejną okazję do uderzenia z rzutu karnego. W szesnastce moskiewskiej drużyny przewinił Rifat Żemaletdinow, zagrywając piłkę ręką. Tym razem odpowiedzialność wziął na siebie Joao Felix i z wielkim spokojem zapewnił prowadzenie swojej drużynie.

Jeszcze przed przerwą kolejne trafienie dla hiszpańskiego zespołu zaliczył Alvaro Morata, jednak arbiter nie uznał tego gola, uznając, że napastnik znajdował się na pozycji spalonej.

Piłkarze prowadzeni przez Diego Simeone dopięli jednak swego po zmianie stron. Precyzyjne dośrodkowanie Koke wykorzystał Felipe, praktycznie zamykając spotkanie.

Cały mecz w ekipie gości rozegrali reprezentanci Polski Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus, jednak nie byli w stanie odmienić losów rywalizacji.

Przeważyło doświadczenie

W równolegle rozgrywanym meczu w Leverkusen brakowało większych emocji. Pewny awansu Juventus przystąpił do tej konfrontacji z Gianluigim Buffonem w bramce, który zastępował Wojciecha Szczęsnego. W wyjściowym składzie znalazł się za to Cristiano Ronaldo.

Cristiano Ronaldo zdobył swoją druga bramkę w tej edycji Ligi Mistrzów

Piłkarze Bayeru mieli swoje szanse na zdobycie bramki, lecz brakowało im odpowiedniego wykończenia. Jak choćby w końcówce pierwszej odsłony, gdy Kai Havertz został zablokowany przy próbie strzału z zaledwie kilku metrów.

Turyńczycy również nie zachwycali, jednak mieli w swoich szeregach piłkarzy, którzy potrafili zrobić różnicę. Kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry wynik otworzył Cristiano Ronaldo, wykorzystując świetne dogranie Paulo Dybali. Natomiast już w doliczonych minutach zwycięstwo Juventusu przypieczętował Gonzalo Higuain.

W sześciu meczach grupy D mistrzowie Włoch wywalczyli aż 16 punktów. W środę odnieśli swoje piąte zwycięstwo.

Juventus i Atletico zagwarantowały sobie występy w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Bayer będzie rywalizować w Lidze Europy. Natomiast Lokomotiw zakończył udział w europejskich rozgrywkach w sezonie 2019/20.

DRUŻYNY, KTÓRE AWANSOWAŁY DO 1/8 FINAŁU: Paris Saint-Germain, Real Madryt, Bayern Monachium, Tottenham Hotspur, Manchester City, Juventus, Liverpool, Napoli, Barcelona, Borussia Dortmund, RB Lipsk, Olympique Lyon, Valencia, Chelsea, Atalanta Bergamo, Atletico Madryt

Bayer Leverkusen - Juventus Turyn 0:2 (0:0)
Bramki: Cristiano Ronaldo (75), Gonzalo Higuain (90+2)

Atletico Madryt - Lokomotiw Moskwa 2:0 (1:0)
Bramki: Joao Felix (17-karny), Felipe (54)

Autor: jac / Źródło: eurosport.pl

Piłka nożna