Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

AS Roma pokonała FC Porto w 1/8 finału Ligi Mistrzów

Emil Riisberg

12/02/2019, 22:01 GMT+1

AS Roma pokonała u siebie FC Porto 2:1 (0:0) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gospodarze mogli zakończyć spotkanie w dużo lepszych nastrojach, bo po trafieniach Nicola Zaniolo prowadzili z przewagą dwóch goli. Rewanż na Estadio do Dragao zaplanowano na 6 marca.

Foto: Eurosport

Pierwsza połowa była sporym rozczarowaniem, szczególnie w wykonaniu Romy, która w Serie A zajmuje dopiero szóste miejsce. Występujący w linii pomocy Lorenzo Pellegrini i Bryan Cristante nie wnosili niemal nic w jej poczynania ofensywne. Porto korzystało na bierności gospodarzy, jeszcze bardziej zwalniając tempo gry.
W tej części spotkania ponad 51 tys. fanów na trybunach Stadio Olimpico było świadkami tylko jednej sytuacji bramkowej. W 38. minucie Edin Dżeko otrzymał podanie od Federico Fazio, popisał się zwodem w polu karnym rywali, ale piłka po jego strzale z ostrego kąta z zaledwie sześciu metrów trafiła w słupek.

Świetny Dżeko, skuteczny Zaniolo

Drugą połowę piłkarze Eusebio Di Francesco rozpoczęli z większym animuszem, ale w 57. minucie to goście mogli objąć prowadzenie. Do dośrodkowanej przez Alexa Tellesa z rzutu rożnego piłki świetnie wyskoczył Danilo Pereira, ale ta o centymetry minęła słupek bramki Antonio Mirante.
Trener Romy czekał ze zmianami i dobrze na tym wyszedł, bo w 70. minucie znów błysnął niezawodny Dżeko. Bośniak znakomicie opanował w polu karnym rywali podanie, ustawiając się plecami do Pepe, by następnie dograć po ziemi piłkę do Nicola Zaniolo. Piekielnie utalentowany 19-latek z zimną krwią oddał płaski strzał z 10 metrów, pokonując skutecznie broniącego dotąd Ikera Casillasa.
Po strzelonym golu Roma nie zatrzymała się i już sześć minut później prowadziła 2:0. Kolejną świetną, szybką akcją popisał się Dżeko, który następnie strzałem po ziemi zza pola karnego trafił w wewnętrzną stronę słupka, a do odbitej futbolówki dopadł Zaniolo, kierując ją z kilku metrów do pustej już bramki.

Nadzieje Porto

Pod nieobecność kontuzjowanego Moussy Maregi Porto miało problemy z grą w ofensywie. Co więcej, w 68. minucie z powodu urazu boisko opuścił Yacine Brahimi. Do jego zmiennika, Adriana Lopeza, uśmiechnęło się jednak szczęcie. W 79. minucie piłka odnalazła go w polu karnym gospodarzy po kiksie Francisco Soaresa, a były reprezentant Hiszpanii sprytnym strzałem zdobył niezwykle ważną w kontekście dwumeczu bramkę.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a zatroszczył się o to Casillas. W doliczonym czasie gry Hiszpan znów był w opałach, ale tym razem poradził sobie z mocnym strzałem Aleksandara Kolarova z ostrego kąta.
W całym meczu częściej przy piłce byli piłkarze Porto (58 proc.), ale w celnych strzałach wyraźną przewagę miała Roma (9-2). Awans do ćwierćfinału wciąż jest w zasięgu obu drużyn.
AS Roma - FC Porto 2:1 (0:0).
Bramki: dla AS Roma - Nicolo Zaniolo (70, 76); dla FC Porto - Adrian (79).
Sędzia: Danny Makkelie (Holandia)
wtorek, 12 lutegoManchester United - Paris Saint-Germain 0:2 (0:0)
AS Roma - FC Porto 2:1 (0:0)
Program kolejnych spotkań 1/8 finału:
środa, 13 lutego
Tottenham Hotspur - Borussia Dortmund
Ajax Amsterdam - Real Madryt
wtorek, 19 lutego
Olympique Lyon - FC Barcelona
Liverpool - Bayern Monachium
środa, 20 lutego
Schalke 04 Gelsenkirchen - Manchester City
Atletico Madryt - Juventus Turyn

rewanże 5-6 i 12-13 marca.
Autor: br / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama