Roma wygrała Ligę Konferencji. Mourinho podtrzymał passę
Finał Ligi Konferencji Europy: Roma - Feyenoord
Video: Getty Images Finał Ligi Konferencji Europy: Roma - FeyenoordFinał Ligi Konferencji Europy: Roma - Feyenoordzobacz więcej wideo »Ajax Amsterdam - AS Roma w ćwierćfinale Ligi Europy
Video: Getty Images Ajax Amsterdam - AS Roma w ćwierćfinale Ligi EuropyAjax Amsterdam - AS Roma w ćwierćfinale Ligi Europyzobacz więcej wideo »Losowanie 1/4 finału Ligi Europy: Ajax Amsterdam - AS Roma
Video: Eurosport Losowanie 1/4 finału Ligi Europy: Ajax Amsterdam - AS RomaLosowanie 1/4 finału Ligi Europy: Ajax Amsterdam - AS Romazobacz więcej wideo »
Jose Mourinho niepokonany w finałach europejskich pucharów. W środę prowadzona przez niego AS Roma wygrała Ligę Konferencji, pokonując w finale w Tiranie Feyenoord skromnie 1:0. W barwach rzymskiego klubu znów od pierwszej minuty grał reprezentant Polski Nicola Zalewski.
Nowo powołane rozgrywki, trzecie w europejskiej piramidzie za Ligą Mistrzów i Ligą Europy, nie cieszyły się szczególnym zainteresowaniem kibiców, ale okazały się skrojone na miarę obecnej Romy.
I idealnym poletkiem dla Mourinho do połechtania jego ego. W finałach europejskich pucharów Portugalczyk bowiem nie zwykł przegrywać. Z Porto wygrał Puchar UEFA i Ligę Mistrzów, z Interem - Ligę Mistrzów, a z Manchesterem United - Ligę Europy. Od 2017 roku jego gablotkę z trofeami zaczął jednak spowijać kurz...
Determinacja była więc ogromna. Roma wygrała grupę i eliminowała kolejnych rywali w fazie pucharowej, aż dała sobie szansę na triumf.
Czekali na ten finał trzy dekady
Na ten triumf - w europejskich pucharach - Mourinho czekał od pięciu lat, ale co w takim razie mieli powiedzieć w Rzymie?
Kibice Romy mogą tylko marzyć o sukcesach, jakie stały się udziałem Mourinho. W 1961 roku Roma wygrała Puchar Miast Targowych (odpowiednik Ligi Europy), w 1984 grała w finale Pucharu Euopy (dzisiejsza Liga Mistrzów), a w 1991 roku - w finale Pucharu UEFA (Ligi Europy). Mourinho w pojedynkę wywalczył więcej, ale piąte tego typu trofeum w swojej trenerskiej karierze zawdzięcza już Romie.
Finał premierowej edycji Ligi Konferencji rozegrano w Tiranie.
Akcja na wagę pucharu
Holendrzy mieli optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Znów dał o sobie znać taktyczny kunszt Mourinho, który znakomicie zestawił swój zespół.
Nie ma mowy o przypadku - był to czwarty z rzędu europejski finał Mourinho, w którym jego drużyna nie straciła bramki.
By Giallorossi mogli świętować pierwszy europejski puchar od 61 lat, wystarczyła jedna akcja. W 32. minucie znakomitym podaniem popisał się Gianluca Mancini. Niezawodny Nicolo Zaniolo spokojnie przyjął piłkę, ustawił sobie strzał i sprytnie pokonał bramkarza Feyenoordu.
Wcześniej i później zawodnicy obu drużyn serwowali kibicom piłkarskie szachy, choć rzymianie nie zamierzali bronić wyniku i do końca grali o podwyższenie rezultatu. W samej końcówce na 2:0 mógł podwyższyć Lorenzo Pellegrini, ale Bijlow był na posterunku.
Mimo okazji z obu stron wynik już się zmienił, a "The Special One" pozostał specjalistą od europejskich finałów.
Wspólnie z Mourinho pierwszy tytuł w Romie może świętować Nicola Zalewski. 20-letni pomocnik wyszedł w pierwszym składzie Romy, ale tym razem nie miał okazji, by błysnąć swoim talentem. Zarobił żółtą kartkę, został zmieniony w 67. minucie.
Roma jako zwycięzca Ligi Konferencji kwalifikuje się do Ligi Europy w sezonie 2022/2023.
Wynik finału Ligi Konferencji UEFA 2021/22:
AS Roma - Feyenoord 1:0 (1:0)
Bramka: Zaniolo (32.)