Milik niezadowolony ze swojej sytuacji w Marsylii. "Jest tylko cieniem seryjnego strzelca"
Arkadiusz Milik w Olympique Marsylia
Video: Getty Images Arkadiusz Milik w Olympique MarsyliaArkadiusz Milik w Olympique Marsyliazobacz więcej wideo »Sampaoli poprowadził trening Olympique'u Marsylia
Video: SNTV Sampaoli poprowadził trening Olympique'u MarsyliaZobacz fragmenty treningu piłkarzy Olympique'u Marsylia, który po raz pierwszy poprowadził nowy szkoleniowiec tego klubu Jorge Sampaoli. Zawodnikiem OM jest Arkadiusz Milik.zobacz więcej wideo »Arkadiusz Milik nie zagra na Euro 2020. Kto zastąpi piłkarza?
Video: Ewa Koziak / Fakty po południu TVN24 Arkadiusz Milik nie zagra na Euro 2020. Kto zastąpi piłkarza?Arkadiusz Milik nie zagra na Euro 2020. Uraz kolana, z którym 27-letni napastnik przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski, wyeliminował go z gry na co najmniej miesiąc. Stawia to selekcjonera w trudnej sytuacji. Mecze fazy grupowej rozpoczną się 11 czerwca.zobacz więcej wideo »Milik opuszcza zagrupowanie reprezentacji
Arkadiusz Milik przeżył spore rozczarowanie w ostatniej kolejce Ligue 1. Nie tylko zabrakło go w podstawowym składzie Olympique Marsylia, ale nie dostał nawet szansy z ławki rezerwowych. Nie kryje frustracji z położenia, w jakim się znalazł.
W sobotę liczyliśmy na "polski" mecz w Ligue 1 przy okazji konfrontacji RC Lens z OM (0:2). W zespole gospodarzy pełne 90 minut rozegrał Przemysław Frankowski. Po drugiej stronie boiska próżno było jednak wypatrywać Milika. Reprezentant Biało-Czerwonych nie podniósł się nawet z ławki, choć w poprzedniej kolejce grał jeszcze w podstawowej jedenastce.
Co zmieniło się od tamtego czasu? Przede wszystkim Marsylia zakontraktowała nowego napastnika Cedrica Bakambu. To właśnie 30-letni reprezentant Demokratycznej Republiki Kongo w meczu z Lens wzmocnił atak po przerwie i szybko okrasił swój debiut golem.
Decyzja trenera
- Myślę, że możemy grać razem, ale wszystko zależy od trenera - podkreślił Polak w rozmowie z Canal+ Sport.
Jorge Sampaoli najwyraźniej tym razem miał jednak inny plan. Zwycięstwo przypieczętowane przez Bakambu potwierdziło, że szkoleniowiec podjął słuszną decyzję.
Milik jeszcze rok temu, po transferze z Napoli w zimowym oknie, znakomicie wprowadził się do francuskich rozgrywek. W szesnastu występach zdobył aż 10 bramek, w tym 9 w samej Ligue 1.
W obecnym sezonie niewiele pozostało jednak z tamtej formy. Problemy z kontuzją kolana czy zakażenie koronawirusem sprawiły, że spadł w klubowej hierarchii. W jedenastu ligowych występach zaliczył tylko jedno trafienie.
"Milik jest obecnie tylko cieniem seryjnego strzelca, którym był w zeszłym sezonie" - czytamy w "La Provence".
Sprowadzenie Bakambu raczej nie ułatwi mu powrotu do wyjściowego składu.
Narzeka na brak podań
- Czasem spoglądam na zegar i po 20 minutach gry okazuje się, że dostałem tylko dwa podania, na dodatek z przeciwnikiem na plecach. Ten brak wsparcia zmniejsza moją pewność siebie. Wspólnie z trenerem szukamy rozwiązań. Zrobiliśmy sesję wideo i fakt, że nie stwarzamy wielu szans jest szerszym problemem - stwierdził rozczarowany napastnik
W związku z sytuacją Milika pojawiły się już plotki o możliwym rozstaniu z klubem z Marsylii. Wśród zainteresowanych jego pozyskaniem wymienia się m.in. Juventus, Sevillę i Mallorcę.
Autor: jac
/
Źródło: eurosport.pl, laprovence.com