Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Arka pokonała w Gdyni Zagłębie Sosnowiec 2:0

Emil Riisberg

10/05/2019, 18:32 GMT+2

Niezwykle cenne trzy punkty zdobyła Arka Gdynia w starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Arkowcy wygrali 2:0, strzelając oba gole w samej końcówce spotkania. Od początku drugiej połowy goście grali w osłabieniu po czerwonej kartce Piotra Polczaka.

Foto: Eurosport

Arka czuje na plecach oddech Śląska Wrocław. Przed tą kolejką zespół z Gdyni miał tylko punkt przewagi nad przedostatnią w tabeli drużyną prowadzoną przez Vitezslava Lavickę. Chcąc uchronić się przed spadkiem i nie oglądać się za siebie, nie mógł sobie pozwolić na potknięcie ze zdegradowanym już Zagłębiem.
To, która drużyna miała jeszcze o co grać, można było wywnioskować już po liczbie oddanych strzałów w pierwszej połowie. W tej statystyce Arka osiągnęła ogromną przewagę 12:3. Przed przerwą najbliżej zdobycia bramki dla gospodarzy był Luka Zarandia. W 44. minucie Gruzin odpalił rakietę z dystansu. Piłka po tym strzale odbiła się od słupka i wyszła poza boisko.

Zbozień w słupek, Zbozień w poprzeczkę

Fatalnie w drugą połowę weszli przyjezdni. W pierwszej akcji po przerwie Piotr Polczak sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Michała Nalepę. Sędzia Bartosz Frankowski pokazał obrońcy Zagłębia czerwoną kartkę, a po obejerzeniu sytuacji na monitorze, podyktował dla Arki rzut karny. Gospodarze gola nie strzelili, bo pomylił się Damian Zbozień, który trafił w słupek.
Następnie trwała nierówna walka gdynian z bramkarzem Zagłębia Dawidem Kudłą. Ten bronił jak w transie, a w 67. minucie uratowała go poprzeczka po strzale Zbozienia.

Jedyny błąd Kudły

Grający w przewadze piłkarze Arki ze wszystkich sił starali się strzelić upragnionego gola. Czas uciekał, a piłka za nic nie chciała wpaść do bramki Kudły. W końcu, w 85. minucie, golkiper Zagłębia popełnił pierwszy i jedyny tego dnia błąd. Wychodząc do dośrodkowania, minął się z piłką. Ta odbiła się od Zarandii i trafiła do Macieja Jankowskiego, który z bliska wpakował futbolówkę do bramki. Arbiter wsparł się systemem VAR i gola uznał. Kwestią sporną była pozycja spalona, na której mógł znajdować się Jankowski.
W doliczonym czasie gry miejscowi postawili kropkę nad "i". Kontrę skutecznie wykończył ciężko pracujący tego dnia Zarandia. Był to 32. (!) strzał Arki.
Wygrała i zdobyła niezwykle ważny komplet punktów. Piłkarze trenera Jacka Zielińskiego mogą być spokojni, że po tej kolejce będą nad strefą spadkową. Nie jest to jednak dla nich koniec walki o utrzymanie.
Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (0:0)Bramki: Jankowski 85, Zarandia 90+7
Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Adam Marciniak, Frederik Helstrup, Adam Danch, Damian Zbozień - Michał Janota (59. Marcus Vinicius), Marko Vejinovic, Michał Nalepa (76. Nabil Aankour), Adam Deja (81. Goran Cvijanovic), Luka Zarandia - Maciej Jankowski
Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Giorgos Mygas, Piotr Polczak, Martin Toth (33. Tomasz Nawotka), Patrik Mraz - Dawid Ryndak, Mateusz Możdżeń, Sebastian Milewski, Giorgi Iwaniszwili (92. Olaf Nowak) - Vamara Sanogo (75. Giorgi Gabedawa), Szymon Pawłowski.
Autor: Kali/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama