Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Apel prezydenta Barcelony po porażce z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów

Emil Riisberg

16/09/2021, 07:35 GMT+2

- To jedna z sytuacji, których się spodziewaliśmy - zapewnił prezydent FC Barcelona Joan Laporta w specjalnym oświadczeniu, opublikowanym po porażce 0:3 z Bayernem Monachium w pierwszym meczu rundy grupowej Ligi Mistrzów. Szef katalońskiego klubu poprosił kibiców o cierpliwość i dalsze wspieranie piłkarzy.

Joan Laporta

Foto: Eurosport

- Jestem tak samo rozczarowany i zdenerwowany jak wy. Muszę jednak powiedzieć, że to, co się dzieje, jest jedną z sytuacji, których się spodziewaliśmy. Proszę was o cierpliwość i dalsze wspieranie naszego klubu - powiedział Laporta w krótkim filmie, jaki zamieścił na Twitterze.



Poprosił w nim również o wsparcie dla władz klubu, który od dłuższego czasu zmaga się z poważnym kryzysem zarówno w sferze sportowej, jak i finansowej.
- Potrzebujemy czasu i waszego zaufania. Nie mam wątpliwości, że uda nam się znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji - zapewnił.

Lawina problemów

Porażka na inaugurację gry w Lidze Mistrzów to kolejny z problemów, z jakimi musi się zmierzyć Laporta, odkąd w marcu powrócił na fotel prezydenta katalońskiego klubu. W poprzednim sezonie Barcelona zajęła trzecie miejsce w lidze, co przyjęte zostało jako porażka.
Kolejny cios spadł na drużynę niedługo później, gdy Lionel Messi ogłosił odejście z klubu, w którym spędził niemal całą piłkarską karierę. Stało się tak mimo zapewnień Laporty, że Argentyńczyk pozostanie w Barcelonie. Jakby tego było mało, na transferze Messiego klub nie zarobił nawet jednego euro.
Tymczasem oprócz kryzysu na boisku, Barcelona zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Przed miesiącem Laporta ujawnił, że łączne zadłużenie klubu wynosi 1,35 miliarda euro. Optymistyczne szacunki zakładają, że z finansowego dołka "Duma Katalonii" wyjdzie najwcześniej za półtora roku.
Przedstawiając aktualną sytuację prezydent klubu ostrożnie sygnalizował, że całkowite uzdrowienie finansów klubu może zająć nawet kilka lat.
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama