Anglia - Polska: Jakub Moder - wypowiedź po meczu - Eliminacje mistrzostw świata 2022

Dla Modera środowy mecz był ważny nie tylko z powodu jego rangi. Piłkarz od niedawna występuje w Brighton, klubie z angielskiej ekstraklasy.

Ma za sobą trzy mecze w Premier League. 20 marca - tuż przed przyjazdem na zgrupowanie kadry - pojawił się na murawie od pierwszej minuty, a jego drużyna pokonała Newcastle 3:0. Polak był na boisku praktycznie do samego końca.

W środę nie rozgrywał najlepszego spotkania i wydawało się, że selekcjoner Paulo Sousa zdejmie go z murawy krótko po przerwie. Tak się nie stało. W 58. minucie Moder wykorzystał błędy bramkarza Nicka Pope'a i obrońcy Bena Chilwella. Odebrał piłkę temu ostatniemu, a potem dostał zwrotne podanie od Arkadiusza Milika i pięknym kopnięciem lewą nogą strzelił gola.

W 85. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie. Bramkę na 2:1 zdobył Harry Maguire.

- Zdobycie bramki na legendarnym Wembley na pewno jest świetnym uczuciem, ale tak naprawdę to trafienie nic nam nie dało. Miło się cieszyć z gola na tym stadionie, lecz niestety wracamy do Polski bez punktów - powiedział Moder cytowany przez serwis laczynaspilka.pl.

- W przerwie spotkania skorygowaliśmy kilka rzeczy. W drugiej odsłonie wychodziliśmy lepiej do pressingu, co sprawiało Anglikom sporo problemów. Nie grali już tak swobodnie. To nam się opłaciło, bo wyrównaliśmy, Niestety, po rzucie rożnym straciliśmy drugiego gola i nie było już czasu na odrobienie strat - dodał.

- Na tym poziomie decydują detale. Rzut karny był niepotrzebny, a przy drugiej bramce dla Anglików kluczowe okazały się ułamki sekund. Będziemy to analizować, żeby w przyszłości uniknąć takich błędów. Drugą połowę możemy mimo to zapisać na plus. Pokazaliśmy, że możemy walczyć z najsilniejszymi rywalami jak równy z równym i byliśmy blisko wywalczenia cennego punktu - podsumował pomocnik.

Następny mecz Polska rozegra dopiero 1 czerwca. To będzie sparing z Rosją przed mistrzostwami Europy. Do walki w eliminacjach o mundial Biało-Czerwoni wrócą 2 września, gdy podejmą Albanię.

Anglia - Polska 2:1 (1:0)
Bramki: Harry Kane (19. - karny), Harry Maguire (85.) - Jakub Moder (58.)

Anglia: Nick Pope - Kyle Walker, Harry Maguire, John Stones, Ben Chilwell - Kalvin Phillips, Declan Rice, Phil Foden (86. Reece James) - Mason Mount, Harry Kane (89. Dominic Calvert-Lewin), Raheem Sterling (90. Jesse Lingard).
Polska: Wojciech Szczęsny - Jan Bednarek, Kamil Glik, Michał Helik (54. Kamil Jóźwiak) - Bartosz Bereszyński, Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder, Piotr Zieliński (86. Kamil Grosicki), Maciej Rybus (86. Arkadiusz Reca) - Karol Świderski (46. Arkadiusz Milik), Krzysztof Piątek (76. Rafał Augustyniak).

Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl, laczynaspilka.pl